Renato 'Babalu’ Sobral [Przed UFC 55]

 
Renato ‘Babalu’ Sobral: – ‘Ta walka na UFC 55 to sprawa osobista’.

Babalu: Nasza pierwsza walka była zorganizowana przez przygłupiego promotora, na show nazwanym HitMan FC 2003, a zasady nie były jasne dla żadnego z nas. Jeśli sprawdzisz w jakimkolwiek fight-finderze, nie znajdziesz rezultatu tej walki, ponieważ w rzeczywistości się nie odbyła. Nie ma wyniku starcia po dwóch rundach walki, tak jak nie było zrozumienia między organizatorami. Ale ten pieprzony gnojek promuje siebie jako kogoś, kto mnie już pokonał – pomyleniec!

Babalu: Ta walka jest dobra dla mnie, ponieważ jeśli jakikolwiek fan ma wątpliwości odnośnie Sonnen’a i mnie, to je rozwieję, gdy go poturbuję. Wracam po kontuzji, ale jestem w pełni zdrowy i wykonałem dobrą robotę z moim team’em. Muszę podziękować moim lekarzom: Ricardo Krausser i Marcus Vinicius Sauberman, oraz trenerom: Allejo Morales i Roberto 'Gordo’ Correa, którzy wspierali mnie w powrocie do doskonałej formy, jak również fizykoterapeucie –  Jaqueline Figueredo. Zatem zrobiłem wszystko aby powrócić w 100%.
 
 

Babalu: Martwiłem się, to moje życie. Dzięki Bogu mam silny umysł, poradziłem sobie z tym problemem i zostawiłem za sobą. Mam przyjaciół i team, którzy bardzo wspierali mnie w tych trudnych chwilach. I pokażę, że jestem tu, aby przejąć pas UFC.
 
 

Babalu: Myślę, że poziom był wysoki i wszyscy zawodnicy, którzy się tam znaleźli, zasłużyli aby tam być. Wszystkie walki były świetne, a według mnie najlepszym pojedynkiem turnieju był Mauricio 'Shogun’ Rua x Alistar Overeem.
 
 
Denis Martins: Co myślisz o Wanderlei Silva x Ricardo Arona?
 

 
Denis Martins: Wszyscy chcieliby zobaczyć Cię przeciwko Shogunowi, ponieważ jesteś sprawcą Jego jedynej porażki. Co o tym myślisz?
 

 
Denis Martins: Shogun bardzo się rozwinął od czasu, kiedy walczyliście w IFC. Co o Nim myślisz?
 

 
Denis Martins: Co myślisz o walce między Chuck’iem Liddell’em a Jeremy Horn’em?
 
Babalu: Nie lubię rozmawiać o Horn’ie, ponieważ jest idiotą! Mówił o mnie złe rzeczy, odnośnie naszej walki w IFC-’Global Domination’. Ci, którzy widzieli walkę wiedzą, że dałem mu klapsa i uciekłem z Jego submission. Powiedział też, że nie poddam Travis Wiuff’a w mojej walce, a ja wyłamałem Jego rękę. Myślę, że jest dobrym zawodnikiem i ma duże doświadczenie. Może być mistrzem dużych gal MMA, ale to zależy czy będzie walczył ze mną, bo wtedy ma przesrane, gdyż zniszczę go jeśli tylko będę miał ku temu okazję.
 
 

Babalu: Nie wiem. Jestem skupiony na swojej karierze teraz kiedy mam 30 lat i za każdym razem staram się zrobić piekło swoim przeciwnikom, tak jak przeciwko Wiuff’owi. 
 
 

Babalu: Myślę, że Pe de Pano jest spokojnym gościem w kwestii współzawodnictwa. Brał udział i czerpał radość ze wszystkich gal BJJ i Submission. Nie wydaje mi się, aby miał problemy. Oczywiście są nerwy związane z debiutem, ale ma technikę i talent aby być zwycięskim na tej nowej drodze. Bardzo zmienił swój umysł, odkąd zaczął trenować MMA i wiele się nauczył. Myślę, że ma spore szanse, aby zostać mistrzem UFC.
 
 

Babalu: Moim zamiarem jest zobaczyć wszystkich swoich kolegów z team’u w UFC i Pride. Ja jestem w UFC i jeśli mogę wspierać moich partnerów aby tu walczyli, to zrobię to. Myślę, że Akademia Chute Boxe jest tutaj dobrym przykładem polecania kolegów z teamu’u do walk. Nie jestem tak blisko UFC, aby ich o to prosić, ale jeśli jest szansa, to zrobię to. Gracie Barra CT jest wspaniałym team’em MMA i udowodnimy to.
 
 

Babalu: Nie pojawiłem się na konferencji, ponieważ mnie na nią nie zaprosili! Kiedy wygram pas UFC to zakładam się, że nie zapomną zaprosić mnie na konferencję! Myślę, że fani mogą mnie lubić albo nie. Walczę, aby pokonać moich przeciwników. Reszta nie ma znaczenia.
 
 

Babalu: Następna walka to osobisty problem, który mam z tym gościem (Sonnen). Jeśli ma dziewczynę, to nie rozpozna go po walce. Pokonam go, ale zanim to zrobię, chcę go poważnie zranić.

źródło: http://news.adcombat.com/
tłumaczenie: Chocim