Remy Bonjasky [2004 – Przed finałem GP]
Q: Przygotowania do turnieju jak dla mnie wyglądały na bardzo trudne , powiedz jak przygotowywałeś się psychicznie i fizycznie do finału k-1
– Oczywiście trenowaliśmy bardzo ciężko od poniedziałku do soboty z Andre Mannartem
czasem raz dwa razy w tygodniu z Romeo Cansmilem po to by poprawić moje umiejętności bokserskie, lecz przeważnie trenowałem w dojo w Amsterdamie.
Q: Czy dostrzegasz różnice pomiędzy przygotowaniami w tym roku a poprzednim ?
– Staraliśmy się trenować ciężej niż rok temu, oglądałem video z moimi przeciwnikami a także z moimi walkami, starałem się skupić na różnicy pomiędzy stylami moim a innych np. Ernesto Hoost. Szczególnie skupiłem się na pierwszym meczu z Ernesto.
Q: Czy msz podobnie jak thaiscy zawodnicy jakiś szczególny taniec ,rytuał przed wejściem na
ring ?
– Nie, nie wydaje mi się, ale jeden trzymam w pamięci nie kontaktuje się z tłumem wychodząc na ring, wcześnie kontakty z widownią rozpraszały mnie, ale nie mam żadnego „rytuału”
Q: Jednej nocy walczyłeś z Hoostem ,Bothą i Musashim, która z tych walk była najtrudniejsza ?
-MMhmmh, myślę że z Musashim, wcześniej miałem walki z Hoostem i Bothą, Hoost poobijał mnie, a Botha pogruchotał mi żebra. Wtedy stanąłem naprzeciw Musashiemu już miałem za sobą 7 rund, a tutaj jeszcze 5. To była zdecydowanie najtrudniejsza walka tej nocy.
Q: Po walce Hoosta z Tobą, był zniesmaczony wynikiem sędziowskim i samymi sędziami, i poprosił żeby w 2005 roku w k-1 sędziowali międzynarodowi sędziowie, co o tym myślisz ?
– To ma zalety jak i wady, Japońscy sędziowie są doświadczeni w regułach k-1 i zawodnikach. Zagraniczni sędziowie nie mają tyle doświadczenia z k-1 ale jeśli szybko by się nauczyli i było by dobre dla sportu to jestem za. To dobra myśl .
Jeśli chodzi o Hoosta i wynik walki mogę powiedzieć tylko jedną rzecz: Hoost musiał udowodnić sędziom że jest lepszym zawodnikiem tak samo jak ja, po 3 rundach sędziowie zadecydowali remis, tak jak ja Hoost musiał zaakceptować ten remis, a w extra rundzie zadecydowali ze byłem lepszy.
Q: To jasne ze twój styl walki jest wzięty z Majirogym, to styl który zapoczątkowali Jan Plas, Rob Kaman, Andre Mannaart i wielu innych. Jednak włożyłeś do niego wiele nowych elementów np. flying knee czy flying kick. Skąd wziąłeś inspiracje ?
-Lubię oglądać zawodników z innych stylów walki, lubię uczyć się jak używają swoich technik. Próbuje doskonalić ich technikę mieszając z moją. Nie ma znaczenia jakiego zawodnika oglądam i z jakiego stylu, klasy czy wagi, stare czy nowe walki .
Q: Co myślisz o czołówce k-1 w tej chwili ?
-Generalnie poziom jest bardzo wysoki, ale jest paru zawodników którzy są niczym innym jak „komercyjnymi zawodnikami niż prawdziwymi zawodnikami”
Q: Komercyjni zawodnicy ?
-Fighterzy pokroju Boba Sappa ,Akebono są fabrykami produkującymi show.
Q: Co myślisz o holenderskich zawodnikach i jaki jest Twój osobisty top 3 k-1 ?
Tak jak powiedziałem wcześniej poziom umiejętności zawodników w k-1 jest bardzo wysoki i to samo dotyczy holenderskich zawodników
A mój Top3 w wśród zawodników k-1 to :
1.Peter Aerts
2.Alexey Ignashov
3.Ray Sefo
Q: Która z Twoich z walk w k-1 była najlepsza ?
– Myślę ze z Rayem Sefo, to było 3 lata temu, Sefo był na topie a ja trenowałem tylko 2 tygodnie i była to pierwsza walka w Japonii
Q; Którą z walk chciałbyś jeszcze raz dokończyć ?
– Moją walke w k-1 z Semem Schilitem i przeciwko Stefanowi Leko, obie walki przegrałem
Q: Ponad 3 lata temu dwa razy przegrałeś z Holendrem Jerrolem Venetiaanem(Vos Gym) Czy chciałbyś rewanż z nim ?
Dobrze, jeśli Jerrol rozwinął się jako fighter przez ostatnie lata, podobnie jak ja to chciałbym rewanżu z nim. Ale Venetiaan przegrał ostatnio parę walk, wiec wygrana z nim nie pomogłaby mi jako zawodnikowi nawet jeśli bym wygrał.
Chepper
Wywiad z strony Mejiro Gym
