Rekordzista Sobierajski chce walki z Gracjanem Szadzińskim bez limitu czasowego!

Wojciech „Rekordzista” Sobierajski chce wielkiej batalii z Gracjanem Szadzińskim! Czy takie wyzwanie w postaci „Terminatora” będzie dla Wojtka większym problemem niż pobicie rekordu Gogginsa?

Przypomnę, że Sobierajski kilka tygodni temu pobił rekord Davida Gogginsa, którym była największa liczba podciągnięć na drążku w ciągu doby. Amerykanin ustanowił rekord Guinnessa wykonując zawrotne 4030 podciągnięć. Nasz rodak z kolei przy okazji swojego drugiego podejścia wykonał 4083 podciągnięcia w zaledwie niecałe 14 godzin, szokując świat. Warto zwrócić uwagę na to, że w swojej pierwszej próbie pobicia tego nieziemskiego rekordu wykonał ponad 1000 powtórzeń, kapitulując z powodu braku sił.

ZOBACZ TAKŻE: Tyburski o rozżalonym Wrzosku: Zbudował narrację jakby miał nowotwór

Wojtek ma na koncie wiele różnych, szalonych rekordów. We freak fightach jego rekord również jest okazały, bowiem składa się on z 4 zwycięstw i ani jednej porażki. Otóż „Rekordzista” zadebiutował w świecie freaków na gali High League 5, gdzie pokonał Kamila Hassana. Następnie w różnych formułach pokonywał: Piotra Pająka, Grzegorza Szulakowskiego oraz Rafała Borkowskiego.

Sobierajski chce walki z Szadzińskim!

Ostatni raz w akcji widzieliśmy go właśnie, gdy pokonywał „Bora” na gali CLOUT MMA 4 w marcu zeszłego roku. Trochę od tamtej pory minęło w związku z czym Sobierajski jest głodny kolejnego zmagania w oktagonie. Były, amatorski pięściarz chciałby się sprawdzić w niecodziennej formule pojedynku z byłym zawodnikiem KSW, Gracjanem Szadzińskim!

Gracjan Szadziński vs Wojciech Sobierajski. Walka bez limitu czasowego! Formuła: boks na małe rękawice. Chcecie takiej walki na następnej gali FAME MMA? Wczoraj Gracjan pokazał się ze świetnej strony, wygrywając dwie walki podczas jednej gali. Najpierw szybko znokautował Alana Kwiecińskiego, by chwilę później wygrać po krwawej wojnie z zawodnikiem UFC – Piotrek Halmanem.

Dotychczas w FAME mieliśmy do czynienia z trzema walkami bez limitu czasowego. Pierwszą z nich było starcie Błoński vs. Dubiel 2, do którego doszło na gali FAME MMA 15: Zemsta. Był to niezwykle wyniszczający bój, który trwał aż 18 minut. Druga tego typu konfrontacja odbyła się w finale turnieju, który miał miejsce na gali FAME: ULTIMATE na PGE Narodowym. Wówczas „Taazy” wygrał z Piotrem Tyburskim. W trzeciej natomiast ponownie udział wziął Kacper Błoński. „Crusher” pokonał wówczas „Ostrego” w boksie na małe rękawice, co miało miejsce na gali Fame Friday Arena 2.

Co ciekawe, pierwszy pojedynek bez limitu czasowego miał mieć miejsce na gali FAME MMA 13. Udział w nim mieli wziąć Adrian Polański oraz Amadeusz „Ferrari”. Jak wiemy, kontuzja Roślika uniemożliwiła, aby to starcie odbyło się w takiej formule. Przyznać trzeba, że wszystkie odbyte starcia w „No time limit” były niezwykle emocjonujące. Czy taka konfrontacja Sobierajski vs. Szadziński w boksie na małe rękawice również by się taką okazała?