Rafael dos Anjos wychwala Fizieva: Chłopaki z Europy Wschodniej zawsze są twardzi
Były mistrz UFC Rafael dos Anjos wychwwala swojego ostatniego rywala – Rafaela Fizieva, z którym przegrał przez nokaut w piątej rundzie walki wieczoru minionej gali UFC on ESPN 39 w Las Vegas.
Walkę dos Anjos vs Fiziev opisywaliśmy TAK -> UFC on ESPN 39: Rafael Fiziev znokautował Rafaela dos Anjosa w 5. rundzie! Co za nokaut! [WIDEO]
Na konferencji prasowej po tej imprezie, RDA wychwalał swojego ostatniego przeciwnika.
Rafael dos Anjos wychwala Fizieva: Chłopaki z Europy Wschodniej zawsze są twardzi
Brazylijczyk nie był zaskoczony tym, jak twarde warunki postawił mu ostatni przeciwnik, bowiem doskonale wiedział, że zawodnicy z Europy Wschodniej są twardymi rywalami:
“To twardy gość. Nie spodziewałem się, że będzie słabszy. Zna chłopaków z Europy Wschodniej i to zawsze są twardzi rywale. Wiedziałem zatem, że to będzie ciężka walka. Jego obrona przed obaleniami zrobiła na mnie wrażenie, ale zdołałem go obalić w czwartej rundzie. Uderzyłem go też latającym kolanem. Ta walka była dość bliska, nawet czuję, że prowadziłem na punkty, ale zostałem trafiony. To już jest taka gra.”
Dos Anjos uważa także, że przerwanie w walce z Fizievem było słuszną decyzją sędziego. Brazylijczyk zatem nie wykorzystuje głosów, które sugerują, że arbiter mógł jeszcze się chwilę wstrzymać z przerwaniem tej walki:
“Nie sądzę, by to było przedwczesne przerwanie. Muszę ponownie to obejrzeć, ale nie sądzę. Wygrał sprawiedliwie i uczciwie. Wciąż miałem zawroty głowy po nokaucie, ale to byłą trudna walka. Rafael był mocnym przeciwnikiem i ja się o tym przekonałem.”
Zobacz także:
Serigne Ousmane Dia podczas PRIME SHOW MMA 2 stoczył swój drugi pojedynek w Polsce. Tym razem było to efektowne zwycięstwo. Ogromny ”Bombardier” ponownie nawoływał do rewanżu z Mariuszem Pudzianowskim. Weteran KSW postanowił zareagować w mediach społecznościowych.
Na wczorajszej gali PRIME Show MMA 2 w Arenie Gdynia doszło do pojedynku, w którym środowisko mieszanych sztuk walki w Polsce głównie kibicowało jednemu zawodnikowi. Chodzi o starcie Jaś Kapela vs Skolim, a sympatia środowiska skierowana była w stronę tego drugiego.