Promotor bokserski Eddie Hearn porównuje boks do UFC: Zazdroszę im, bo mają pełną kontrolę

Jeden z największych promotorów bokserskich Eddie Hearn jest wielkim fanem modelu biznesowego zastosowanego w UFC.

Szef Matchroom Boxing w rozmowie z BeIN Sports opowiedział o swoim zauroczeniu mieszanymi sztukami walki i sposobem organizacji, jaki wdrożyła w swoje struktury największa organizacja MMA na świecie – UFC:

• ZOBACZ TAKŻE: Koronawirus wygrywa z UFC! Trzy kolejne gale odwołane, Dana White pisze list do pracowników!

“Jestem zwykłym fanem MMA, nie wiem o tej dyscyplinie dużo. Prawdopodobnie będę mógł wymienić kilku zawodników, ale oglądam tylko największe walki. Jestem typowym, zwykłym fanem, który szuka największych nazwisk.

Ale podoba mi się to, co UFC zrobiło z tą branżą. Podoba mi się ich ekspansja na nowe terytoria. Zazdroszczę im, bo mają pełną kontrolę nad sportem i zawodnikami. Zawodnicy w zasadzie dostają tylko informację o tym, z kim będą walczyć. W boksie jest inaczej.”

I tutaj Hearn zaczyna porównywać boks na najwyższym poziomie do zasad panujących w UFC i to amerykańską organizację mieszanych sztuk walki uważa za wzór:

“W boksie jest dokładnie odwrotnie. Dana White mówi od jakiegoś czasu o wejściu do boksu, ale to nie działa na tej zasadzie, że dzwonisz do Canelo i mówisz: Stary, walczysz we wrześniu, widzę cię tam i tam.

Tutaj musisz negocjować z menadżerami, telewizjami, sieciami. To frustrujące jak wiele osób ma głos w sprawie zestawień. Dlatego jeśli chodzi o MMA to jestem fanem. Zarówno sportu, jak i biznesu.”