Prezydent UFC ostro o Nunes! „Zabiję ją jeśli…”

Po swojej ostatniej walce Amanda Nunes (20-4) przyznała, że być może niebawem zakończy swoją sportową karierę. Informacja nie podoba się prezydentowi UFC – Danie White’owi, który w dość mocnych słowach odniósł się do słów Brazylijki.

Można zaryzykować stwierdzenie, że Nunes to najlepsza zawodniczka w historii MMA. Podczas UFC 250 Brazylijka potwierdziła swoją klasę, pewnie na dystansie pięciu rund pokonując Felicię Spencer (8-2). Dla mistrzyni była to udana obrona pasa wagi piórkowej. Przypomnijmy jednak, iż 32-latka jest także mistrzynią wagi koguciej.

Pasmo sukcesów powoduje jednak brak głodu u zawodniczki. Z tego powodu Nunes coraz odważniej mówi o chęci zakończenia kariery, gdyż osiągnęła ona wszystko, co mogła w tym sporcie, nie mając przy tym celów lub przeciwniczek, z którymi chciałaby zawalczyć.

Informacja dotarła do prezydenta UFC. White nie jest zadowolony z takiego obrotu sprawy, gdyż chciał on rozwijać dywizję piórkową.

Zabiję ją. Podczas ostatniego spotkania z Seanem i Mickiem (matchmakerami w UFC, przyp. red.) powiedziałem, żebyśmy zaczęli budować dla niej tę dywizję. Powiedziałem, byśmy to budowali i tworzyli podziały. I ona mówi teraz o emeryturze?

Mimo wszystko White nie jest specjalnie zaskoczony decyzją Nunes, a wręcz nawet ją rozumie.

Wiecie, co jest w tym wszystkim niesamowitego? Jej odejście na emeryturę nie jest niesamowite i to właśnie doprowadza mnie do szału. Zawsze mówię, że jeśli ktoś mówi o emeryturze, prawdopodobnie powinien na nią przejść. Chyba że jest się w miejscu, gdzie ona jest.

– powiedział prezydent federacji.

W czasie, gdzie wiele facetów płacze o pieniądze, jedna z naszych dziewczyn mogłaby dalej walczyć przez długi czas. Mówi ona jednak, że może przejdzie na emeryturę. Ma ona dużo pieniędzy, więc może to zrobić.

– dodał White.