Prezes FEN o kibicach opuszczających halę na XTB KSW 102: Kibic rotacyjny to jest największa zmora wydarzeń MMA
Prezes FEN Jakub Borowicz wypowiedział się o kibicach opuszczających halę podczas main eventu gali XTB KSW 102 w Radomiu. Według internetowych donosów, nawet około 40% widzów miało opuścić halę w trakcie walki Przybysz vs Azevedo.

Starcie Sebastiana Przybysza z Bruno Azevedo było walką wieczoru całego wydarzenia, które wczoraj odbyło się w Radomiu. Pojedynek ten wygrał Polak jednogłośną decyzją sędziów, ale innym faktem, który zwrócił uwagę kibiców były opuszczane przez kibiców trybuny:
- ZOBACZ TAKŻE: Co za nokaut! Ben Rothwell nowym mistrzem BKFC! [WIDEO]
Prezes FEN o kibicach opuszczających halę na XTB KSW 102: Kibic rotacyjny to jest największa zmora wydarzeń MMA
O zjawisku opuszczania hali przez kibiców wypowiedział się m.in. Prezes FEN – Jakub Borowicz. Twierdzi on, że tak zwany „kibic rotacyjny” to swoisty rak dla polskich organizatorów gal MMA:
„Kibic rotacyjny – to jest największa zmora wydarzeń MMA. W obrazku telewizyjnym często wygląda to średnio, bo kibic na halę przyjeżdża w konkretnym celu, który trwa czasami kilkanaście / kilkadziesiąt minut.
Czy ktoś ma sposób, jak temu zaradzić? Poza organizowaniem gal w miastach, gdzie są popularni i znani zawodnicy, obsadzanie nimi rozpisek i dawaniu im walk wieczoru, bo to jest oczywiste.”
Cały wpis Prezes FEN w tej sprawie poniżej:
„Efekt niepełnej hali podczas walki wieczoru to od zawsze problem na galach MMA, myślę, że nie tylko w Polsce, choć teraz skupiam się na krajowym podwórku.
W przeszłości robiliśmy super main eventy:
Formela vs. Akishev (Ostróda)
Kuberski vs. Wojciechowski (Piła)
Oleksiejczuk vs. Kuanyshbayev (Lubin)
A mimo wszystko kibice po walkach lokalnych zawodników i co-main evencie z ich udziałem, postanowili opuścić obiekt, bo ich bohater skończył już pojedynek.
Żebyście doskonale zrozumieli skalę problemu – przed pojedynkami, które wyżej wypisałem mieliśmy: Charzewski vs. Duński
Wójcik vs. Oliveira
Janur vs. Dragański
Obiekt podczas co-main eventu był w większości wypełniony kibicami, atmosfera fantastyczna, czuć było vibe dużego wydarzenia.
Po ich zakończeniu – senny klimat walk, które z perspektywy organizacji i postronnego kibica były najbardziej interesujące.
Kibic rotacyjny – to jest największa zmora wydarzeń MMA. W obrazku telewizyjnym często wygląda to średnio, bo kibic na halę przyjeżdża w konkretnym celu, który trwa czasami kilkanaście / kilkadziesiąt minut.
Czy ktoś ma sposób, jak temu zaradzić? Poza organizowaniem gal w miastach, gdzie są popularni i znani zawodnicy, obsadzanie nimi rozpisek i dawaniu im walk wieczoru, bo to jest oczywiste.”