Polsat Boxing Night 9: Michał Cieślak kończy Taylora Mabikę przed czasem

Michał Cieślak (20-1, 14 KO) pokonał Taylora Mabikę (19-7-2, 10 KO) przez nokaut w szóstej rundzie walki wieczoru gali Polsat Boxing Night 9.

Początek pojedynku był spokojny. Więcej ciosów zadawał Cieślak, ale w dużej części zatrzymywały się one na gardzie rywala. Polak zmieniał pozycję i różnicował ciosy. Mabika czasem oczywiście odpowiadał pojedynczymi ciosami, ale robił znacznie mniej niż rywal. Gabończyk trzymał wysoko gardę i całkiem nieźle się bronił. Kilkukrotnie, choćby w rundzie drugiej Cieślak trafił naprawdę mocno.

Reprezentant Polski miał przewagę. Niedawny pretendent do pasa WBC trafiał częściej. Wciąż musiał mieć się jednak na baczności, gdyż Mabika od czasu do czasu także trafiał. W czwartej rundzie Cieślak trafił poniżej pasa i rywal potrzebował trochę czasu, aby dojść do siebie.

Polak potrafił przyspieszyć jak choćby we fragmentach rundy piątej. Gabończyk dość szczelnie się jednak bronił.

W rundzie szóstej przy jednej z akcji Mabika odczuł ciosy i odwrócił się od rywala. Postanowił po chwili przyklęknąć i mieliśmy pierwsze liczenie. Cieślak kontynuował ataki. Gabończyk zareklamował kontuzję ręki i raz jeszcze przyklęknął. Tym razem pozwolił, aby sędzia doliczył do 10 i pojedynek przerwano.

Michał Cieślak powrócił więc na zwycięską ścieżkę po ostatniej porażce w walce mistrzowskiej z Iluną Makabu w Demokratycznej Republice Konga. Polski pięściarz odniósł dwudzieste zwycięstwo w zawodowej karierze, w tym czternaste przed czasem.