Pokonała Julię Szeremetę w finale Igrzysk Olimpijskich. Donald Trump grzmi na jej temat

Lin Yu-ting to złota medalistka olimpijska w kobiecym boksie do 57kg z zeszłorocznych Igrzysk we Francji. Jej osoba owiana jest wielką kontrowersją, na której temat wypowiedział się prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump.
Zarówno w trakcie, jak i po zakończeniu paryskich Igrzysk Olimpijskich mieliśmy do czynienia z bardzo głośną oraz kontrowersyjną sprawą. Otóż zdaniem organizacji IBA oraz wielu, naprawdę wielu ludzi złote medalistki w boksie w kat. do 57 kg oraz w kat. do 66 kg – Lin Yu-ting oraz Imane Khelif nie są kobietami, lecz mężczyznami.
Należy zwrócić uwagę na to, że Międzynarodowy Komitet Olimpijski podważył wiarygodność badań przeprowadzonych przez IBA, na podstawie których ci posiadają takie stanowisko w sprawie. Ponadto, spora część ekspertów oraz ludności z całego świata, a przede wszystkim z Algierii oraz Tajwanu jest oburzona całą sprawą. Świat jest podzielony co do tej kwestii.
ZOBACZ TAKŻE: Jakub Wikłacz zakończył współpracę z Arturem Gwoździem! Nie jest już członkiem grupy Artnox
Nie tak dawno na ten temat wypowiedział się prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump:
Imane Khelif i Lin Yu-Ting to mężczyźni. Walczyli jako kobiety, ale to poniżające dla kobiet.
Do powyższych słów urzędującego w Białym Domu Trumpa odniosła się w ostatnim czasie jedynie Algierka. Doszło do tego w trakcie wywiadu dla „ITV News”:
Kiedy zobaczyłam, że nawet głowy państw i znane osoby mówią o mnie bez sprawdzonych faktów, byłam w szoku.
Warto podkreślić, że Imane Khelif zapowiedziała, iż stanie w szranki ze zmasowanym hejtem, zapowiadając podjęcie kroków prawnych. Lin Yu-ting, która w finale IO pokonała naszą reprezentantkę, Julię Szeremetę zdaje się natomiast na milczenie.
Co ciekawe w ostatnim czasie na temat pań wypowiedział się Thomas Bach, czyli przewodniczący MKOI. Jego stanowisko jest jasne. Zarówno Algierka, jak i Tajwanka są tymi, za kogo się podają i nie podlega to wątpliwościom.