Phil Davis vs. Liam McGeary najprawdopodobniej w 2016 roku
W ostatnią sobotę odbyła się połączona gala organizacji MMA (Bellator) oraz kickboxingu (Glory). Wydarzenie “Bellator 142: “Dynamite” miało miejsce na obiekcie SAP Center, w San Jose w , Kalifornii, oraz przede wszystkim okazało się wyjątkowo spektakularne.
Chyba najważniejszą informacją było ogłoszenie swojego powrotu do MMA przez legendę Pride’a – Fedora Emelianenko. O jego powrocie więcej przeczytacie tutaj.
Zawodnikiem który okazał się wielkim wygranym gali “Dynamite” został Phil Davis. Wygrał on 4-osobowy turniej wagi półciężkiej, pokonująć najpierw Emanuela Newtona, poddając go kimurą, a potem znokautował Francisa Carmonta w pierwszej rundzie. Tuż po nim, w walcę wieczoru walczył jak dotąd niepokonany zawodnik – Liam McGeary. Na uwagę zasługuję fakt, że obaj panowie, Davis oraz McGeary, spotkają się najprawdopodobniej w 2016 roku.
McGeary – brytyjski zawodnik wygrał swoją 11 walkę w MMA, pokonując Tito Ortiza, przez fenomenalne duszenie odwróconym trójkątem w pierwszej rundzie.
Pomimo, że McGeary, tak jak i Davis nie mieli zbyt wielkich problemów ze swoimi rywalami, oraz nie odnieśli znaczących obrażeń – do starcia pomiędzy nimi dojdzie najprawdopodobniej dopiero w 2016 roku.
„Myślę, że tą walkę zaczniemy promować na pierwszy kwartał przyszłego roku, i myślę że będzie to świetne zestawienie. To będzie fenomenalna walka”
-powiedział Scott Coker (Prezydent Bellatora) na konferencji podsumowującej gale.
McGeary wygrał pas mistrzowski kategorii półciężkiej, pokonując Emanuela Newtona w swojej poprzedniej walce. Do starcia doszło podczas gali Bellatror 134 w lutym, a zwycięstwo wywalczył po jednogłośnej decyzji sędziowskiej. Było to pierwsze z jak dotąd jedenastu starć, którego Brytyjczyk nie skończył przed czasem.
„Mr. Wonderful”, w swojej pierwszej gali dla Bellatora wygrał dwie walki. Dla poprzedniego pracodawcy – UFC wygrał dziewięć z czternastu walk, w tym jedną zremisował. Zobaczcie co Phil Davis powiedział aktualnemu mistrzowi – Liamowi McGearemu, tuż po jego walce: