Perez odpowiada Bispingowi
Były zawodnik UFC wagi lekkiej – Frankie Perez, wywołał ostatnio sporo zamieszania przez decyzję o odejściu z MMA (pisaliśmy o tym wczoraj). Perez ogłosił rezygnację, zaraz po znokautowaniu Sama Stouta, na gali UFC Fight Night 74 w Kanadzie.
Niektórzy wspierali decyzję Pereza, który jak sam powiedział – nie chcę zrobić sobie krzywdy, w zamian za wysokie zarobki. Niektórzy zaś wręcz przeciwnie. Michael Bisping, weteran wagi średniej, oraz analityk stacji FOX Sports powiedział, że według niego Perez nie mam “jaj” żeby walczyć w MMA. – (link do artykułu)
‘The Count’ szybko zareagował I postanowił naprostować swoją wypowiedź. Podczas wywiadu dla MMA Hour powiedział, że prawdopodobnie został źle zrozumiany. Jednak Peraz nie pozostał dłużny Bispingowi i postanowił zakwestionować posiadanie przez niego “cojones” umieszczając ten wpis na twitterze:
That's what cojones must look like. @bisping pic.twitter.com/N6WbAg2TRs
— Team Frankie Perez (@TeamFrankieP) sierpień 24, 2015
Wspomnienie historycznej walki Bispinga z Danem Hendersonem na UFC 100 to wciąż drażniący temat. Bisping przegrał wtedy przez nokaut, aczkolwiek na wpis na twitterze zareagował bardzo trzeźwo – wyśmiał to i pogratulował Perezowi nokautu.
@TeamFrankieP yeah yeah good one. Hey, ur the one who said it wasn't worth the pain ur body went through. Anyway, great ko, Good luck to you
— michael (@bisping) sierpień 25, 2015