Pereira nie zgadza się z dyskwalifikacją. Czy na pewno dokonał on nielegalnego kopnięcia?
Zakończenie walki Diego Sancheza (30-12) i Michela Pereiry (23-11, 2NC) wciąż budzi spore kontrowersje. Do rozstrzygnięcia na Twitterze odniósł się przegrany, sugerując, iż to nie nielegalne kopnięcie spowodowało rozcięcie u rywala.
Nie tak fani oraz sami zawodnicy wyobrażali sobie zakończenie drugiej walki wieczoru gali UFC Fight Night 167. W trzeciej rundzie starcia Pereira dopuścił się nielegalnego kopnięcia na głowę rywala. U Sancheza pojawiło się mocne rozcięcie, które sprawiało, iż to w jego rękach pozostało, czy jest w stanie kontynuować pojedynek. “The Nightmare” stwierdził jednak, iż kończy pojedynek.
Takie wydarzenia położyły cień na walkę, jak i samych biorących w niej udział, gdyż w zasadzie obaj stracili w oczach fanów. Pereira zamierza jednak bronić się przed oskarżeniami o popełnienie faulu. Na swoim profilu na Twitterze Brazylijczyk opublikował zdjęcia, sugerujące, iż “Demolidor” wcześniej doprowadził do rozcięcia na głowie swojego oponenta. Zdaniem 26-latka nielegalne kolano trafiło Sancheza w klatkę piersiową.
That was the knee that opened the cut on his forehead, the other knee took the chest. Essa foi a joelhada que abriu o corte na testa dele, a outra joelhada pegou no peito @UFCBrasil @ufc @danawhite @UFCFightPass @canalCombate pic.twitter.com/jrqY8F379l
— Michel Pereira ufc (@UfcPereira) February 18, 2020
Jeden z użytkowników portalu społecznościowego szybko odniósł się do słów zawodnika. Mianowicie wstawił on materiał wideo, który niejako podważa teorię Pereiry.
🤷🏾♂️ might be the fact in the process of trying to hit him with your knee, Diego head cushioned the impact. Looks like it your knee hit his head first before his chest. pic.twitter.com/xH5gAUsqNK
— Deepaps_ (@Deepaps5) February 18, 2020