Ostra wymiana zdań pod wideo Kwiecińskiego i Przybysza! W rolach głównych Alan i Zadyma Gromadzki
Kolejne spięcie obu panów! Ostra wymiana zdań Alana Kwiecińskiego i Tomasza „Zadymy” Gromadzkiego pod filmem Alanika z mistrzem KSW.

Ostatnio w sieci pojawił się krótki filmik o charakterze komediowym, w którym mamy do czynienia z dwoma głównymi bohaterami. Są nimi – mistrz KSW, Sebastian Przybysz oraz freak fighter, zawodnik FAME, Alan Kwieciński.
Ich wideo szybko stało się viralem, w dobę uzyskając 2 miliony wyświetleń. Sporo osób z branży MMA oraz freak fightów skomentowało ten film, zrywając boki ze śmiechu. Jedną z osób, które umieściły niekoniecznie pozytywny komentarz był inny zawodnik FAME, były GROMDZIARZ, „Zadyma” Gromadzki.
ZOBACZ TAKŻE: Walczył z Wachem w MMA, teraz jest gotowy na Pudziana! „Mam doświadczenie w walce z gigantami!”
Przypomnę, że pomiędzy panami doszło już do konfrontacji. Doszło do niej na FAME 18, który był debiutanckim występem Tomka we freak fightach, który zresztą zakończył się jego niejednogłośnym zwycięstwem na punkty. Zaznaczę, że był to niezwykle wyrównany bój, a sam Alan był niezwykle sfrustrowany oraz wściekły na sędziów z powodu ich decyzji.
Ostra wymiana zdań na linii Kwieciński – Gromadzki!
Całe spięcie zaczęło się od poniższych słów Tomka, które znaleźć możemy w sekcji komentarzy pod wspólnym postem Sebastiana Przybysza, Alana Kwiecińskiego oraz klubu „WCA Fight Team”, w którym do czynienia mamy właśnie z zabawnym materiałem:
No w Twoim lamuskim stylu. Jak grać kozaka to do końca.
Spotkało się to z następującą odpowiedzią ze strony uczestnika turnieju, który odbędzie się na FAME 24:
Widzisz jaką pałą jesteś. Ja normalnie przyszedłem, przywitałem się przed twoją walką, życzyłem powodzenia, byście dali dobrą walkę, a Ty obrażasz, ale akurat to mam w dupie. Jak leżałeś pode mną, to taki mądry nie byłeś.
Ostatnie słowa w tej dyskusji przypadły Gromadzkiemu, który jeszcze dopisał:
Ale przecież sam powiedziałeś, że to tylko dlatego mnie nie wku*wiasz, bo jestem przed walką.
Oczywiście panowie wspominają ostatni bój „Zadymy”, którym była jego walka z Hadasiem na gali MMA ATTACK 5. Przypomnę, że były zawodnik GROMDY zdemolował go na tyle, iż lekarz nie dopuścił go, do kontynuowania pojedynku. Co ciekawe, Hadaś w 1., a zarazem ostatniej rundzie aż trzykrotnie leżał na deskach.