Niepokonany Taazy chciałby zawalczyć z Mariuszem Pudzianowskim! „Walka marzeń”

„Taazy” nie uważa, że szanse na angaż „Pudziana” są przekreślone. Nie zakłada scenariusza, w którym to on krzyżuje rękawice z Mariuszem Pudzianowskim, jednakże jeśli byłaby taka możliwość, to wchodzi w to bez zawahania!

Kamil już 5 kwietnia stoczy swój kolejny pojedynek. Tym razem stanie w szranki z Alberto Simao, z którym zmierzy się w main evencie gali FAME 25: Revolution. Walka wieczoru tego wydarzenia mogła być jednak inna.

Wiele się w ostatnim czasie mówiło o tym, że w. FAME ma zadebiutować „Pudzian”. Ikona KSW miałaby stanąć naprzeciw duetu „Good Boys” w konfrontacji dwóch na jednego. Mowa oczywiście o kontrowersyjnych postaciach, którymi niewątpliwie są – Natan Marcoń oraz Adrian Cios.

ZOBACZ TAKŻE: Walka Pudzianowski vs Hall na XTB KSW 105 zagrożona! Martin Lewandowski: Nie mogę jej potwierdzić!

Jak wiemy, Mariusz nie zawalczy na gali FAME 25. Rywalem chłopaków został jego klubowy kolega, Denis Labryga, co nie wprawiło ich w zachwyt. Na dzień dzisiejszy podobno ma nie dojść do pojedynku Labryga vs. Good Boys, a to ze względu na brak chęci ze strony „Krakena” i „Jokera”. Brak chęci i nie walczą? Otóż ostatnio poinformowali oni o tym, że rzekomo nie mają podpisanego kontraktu na walkę z Denisem, a co więcej, organizacja nie najlepiej się zachowuje względem nich à propos całego zamieszania wokół nagłej zmiany rywala.

Taazy chciałby zawalczyć z Pudzianowskim!

Mariusz podobno swój kolejny bój ma stoczyć na gali XTB KSW 105 w Gliwicach. Jego rywalem ma być również światowej sławy, brytyjski strongman, Eddie Hall. Zaznaczę jednak, że jeden ze współwłaścicieli KSW przyznał, iż „Pudzilla” nie podpisał jeszcze kontraktu w związku z czym nie możemy być pewnie jego występu na najbliższej gali Konfrontacji Sztuk Walki.

Pewni również nie możemy być tego, że Mariusz w przyszłości nie weźmie udziału w gali FAME. Nawet gdyby, to kto miałby by być jego rywalem? Zdecydowana większość widzów chciałaby ujrzeć jego batalię z „Good Boys”, natomiast zza rogu wygląda niepokonany posiadacz pasa króla, który skromnie oświadcza, że chciałby stoczyć walkę z Mariuszem:

Sam bym w ogóle zawalczył z Pudzianem. W boksie może… to byłaby walka marzeń, ale nie wiem, czy kiedykolwiek do tego dojdzie.

Czy Pudzianowski vs. „Taazy” w boksie miałoby sens? Zakładając, że Mariusz stałby się już twarzą FAME, to jakieś szanse Mataczyński by miał w przypadku takiego zestawienia. „Pudzian” oczywiście waży ponad 20 kilogramów więcej, a siła obu panów jest nieporównywalna, jednakże nie zapominajmy, że Mariusz najlepiej czuje się w zapasach, a ponadto ma na karku już 48 lat.