Niemożliwe nie istnieje. Jeremy Stephens wraca do UFC!

Z BKFC do UFC.
Szok to mało powiedziane! Jeremy Stephens wraca do UFC. Na dodatek czeka go walka przed własną publicznością.
Amerykanin zawalczy na UFC ON ESPN 67, które odbędzie się 3 maja 2025 roku w Des Moines. Jego przeciwnikiem będzie Mason Jones.
Jeremy Stephens (29-21) ostatnią walkę w MMA stoczył w 2022 roku, kiedy to przegrał z Natanem Schultem. Po tym starciu Stephens porzucił MMA na rzecz walk na gołe pięści. Związał się z BKFC, gdzie radził sobie świetnie. W styczniu rozprawił się z Eddiem Alvarezem, czym ponownie utorował sobie drogę do UFC. Warto nadmienić, że z największą organizacją MMA na świecie Stephens pożegnał się po przegranym pojedynku z Mateuszem Gamrotem, do którego doszło w 2021 roku.
ZOBACZ TAKŻE: Paddy Pimblett nie rozumie, dlaczego „idiota” Poirier chce kończyć karierę. „Dustin wciąż wygląda dobrze”
Mason Jones (15-2) również wraca do UFC. „The Dragon” może pochwalić się serią czterech zwycięstw z rzędu w szeregach Cage Warriors. Jego pierwsze podejście w UFC miało miejsce w 2021 roku.