MMA PLNajnowszeUFCNeil Magny pobił rekord UFC. Zdaje sobie jednak sprawę: Wiem, że nie jestem GSP

Neil Magny pobił rekord UFC. Zdaje sobie jednak sprawę: Wiem, że nie jestem GSP

Amerykanin Neil Magny na minionej gali UFC Vegas 64, która odbyła się w nocy z soboty na niedzielę pobił rekord UFC w ilości wygranych w wadze półśredniej.

Neil Magny pobił rekord UFC

Magny w weekend poddał Daniela Rodrigueza duszeniem D’Arce i wyprzedził w klasyfikacji ilości zwycięstw w wadze półśredniej samego legendarnego Georgesa St. Pierre’a.

Neil Magny pobił rekord UFC. Zdaje sobie jednak sprawę: Wiem, że nie jestem GSP

Na konferencji prasowej po gali UFC w Las Vegas, Magny jednak twardo stąpał nogami po ziemi i odniósł się do faktu, iż wyprzedził w klasyfikacji zwycięstw najlepszego zawodnika w historii jego dywizji wagowej:

“Jedną z największych rzeczy, z którymi musiałem się pogodzić, to docenienie osiągnięć faceta, który był tutaj przede mną. Ja musiałem uświadomić sobie, że podążam własną ścieżką. Naprawdę łatwo jest zwiększyć na sobie presję, zarówno podczas walki, jak i po jej zakończeniu, kiedy porównujesz się z innymi. Uważam, że Georges St. Pierre jest najlepszym zawodnikiem w historii wagi półśredniej. Fajnie było dojść do punktu, w którym wyprzedziłem go w klasyfikacji zwycięstw, ale jego kariera była zupełnie inna niż moja.

Nie mogę cały czas spoglądać na GSP i narzucać sobie presji psychicznej, bo tego nie potrzebuję. Jeśli dalej będę o nim myślał i chciał się porównywać, to w końcu po zakończeniu kariery zostanie ze mną takie znamię na psychice, że i tak nigdy nie byłem GSP. A ja wiem, że nie jestem GSP. Nazywam się Neil Magny i tworzę rekordy w księgach rekordów i wytyczam swoją własną drogę w sporcie.”

Zobacz także:

Kendall Grove liczy na rewanż z Materlą! Będzie powrót Hawajczyka do organizacji KSW?

Pomysł takiego rewanżowego pojedynku już był w przeszłości! Czy teraz pomysł drugiego ich starcia wróci niczym bumerang? Kendall Grove (24-18) chciałby stoczyć kolejną walkę w Polsce. Hawajczyk ma na myśli potencjalny rewanż z Michałem Materlą (31-9).

Piotr Szeliga zabiera głos po awanturze na trybunach podczas FAME MMA 16: Mało elegancko! Widzieliście?

Piotr Szeliga na insta stories postanowił zabrać głos w sprawie całego zamieszania za kulisami gali FAME MMA 16, która w sobotę odbyła się w Gliwicach. Zawodnik freakowej organizacji zapewnia, że było to bardzo nieeleganckie zachowanie.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis