Nate Diaz odrzuca mistrzowskie walki w UFC, chce skupić się na boksie
Nate Diaz (19-11) po raz ostatni pojawił się w oktagonie na UFC 202 w sierpniu 2016 roku, gdy uległ większościową decyzją sędziów Conorowi McGregorowi (21-3). Był to pojedynek rewanżowy, gdyż na UFC 196 Diaz niespodziewanie pokonał Irlandczyka poddając go w 2. rundzie.
Walki z obecnym mistrzem kategorii lekkiej stanowiły spory zastrzyk gotówki dla stocktończyka. Za drugą walke otrzymał 3 miliony dolarów (nie licząc wpływów z PPV).
W ostatnim czasie sporo mówiło się o potencjalnej walce Diaza o pas kategorii półśredniej z Tyronem Woodleyem (18-3-1). Organizacja UFC poszukiwała pojedynku, który nadawałby się na walkę wieczoru gali UFC 219, jednak ze względu właśnie na wygórowane oczekiwania finansowe Diaza walka nie doszła do skutku.
Teraz Diaz zamieścił tweet, w którym informuje o odrzuceniu ofert walk mistrzowskich UFC i planach odnośnie kariery bokserskiej.
Ufc offered me title fight in any weight class Im kool though I'll givem a shot when they do something good
On to the next sport for now 🥊🥊— Nathan Diaz (@NateDiaz209) December 9, 2017
Wygląda więc na to, że Diaz w pogonii za lepszą wypłatą postanowił podążyć drogą swojego ostatniego rywala, który ponoć również zamierza toczyć kolejne pojedynki w zawodowym boksie.