Nate Diaz o walce z Clayem Guidą

“Wiem, że zdaniem sędziów przegrałem tą walkę ale mam dziwne uczucie, że lałem go całą walkę a on mnie tylko trzymał. Ludzie pytali mnie przed walką czy będę w stanie utrzymać jego tempo. Uważam, że on nie potrafił utrzymać mojego i dlatego próbował spowolnić moje akcje trzymając mnie i nie robiąc niczego. Nawet kiedy wszedł mi za plecy nie próbował niczego, tylko mnie trzymał. Kilka razy pytałem sędziego czy on chce abyśmy walczyli czy nie.”
– mówi Nate Diaz o swojej przegranej przez decyzję z Clayem Guidą podczas UFC 94: “St. Pierre vs. Penn 2″. Cóż, nic dodać nic ująć, jeśli Nate ma uczucie, że skopał tyłek Guidzie to muszę mu przyznać słuszność.