Najman zapewnia Jóźwiaka: Szuka dobrze płatnej przygody, choć moim zdaniem znajdzie guza!

Choć jak deklarował karierę sportową zakończył to dalej pewność siebie nie można mu odmówić. Marcin Najman jest przekonany, że Paweł Jóźwiak nie będzie dla niego większym wyzwaniem. ”El Testosteron” mimo wszystko jest zaskoczony, że prezes Fight Exclusive Night zdecydował się podjąć wyzwanie w klatce.

Jeszcze parę dni temu starcie Jóźwiak-Najman było zagrożone. Częstochowianin był sfrustrowany sytuacją z Jackiem Murańskim.

Póki co ja cały czas znajduje się na emeryturze sportowej. Były pomysły by palnąć starego Murańskiego, ale on okazał się kompletnym wariatem szukającym wyłącznie fejmu, a nie walki. Teraz zapewnia on, na ten przykład, że pokona nie tylko mnie, ale również Zadore i Pudziana. Ten człowiek po tym co mówi, nie nadaje się do klatki tylko w kaftan i do Wariatkowa. Żaden lekarz psychiatra nie da mu zezwolenia na walkę. Może po jakimś czasie dostanie zgodę na łapanie pokemonów telefonem. To wszystko. A co do Jóźwiaka, to on również nie szuka walki, a rozgłosu. Dlatego pozostaje ja na emeryturce i jest mi z tym całkiem dobrze. Pozdrowienia

Najman: Tak czy inaczej zarobi!

Wszystko na to wskazuje, że w drugiej połowie roku zobaczymy zaskakujące zestawienie. Paweł Jóźwiak zdecyduje się na walkę w mieszanych sztukach walki, a już w debiucie zmierzy się z bardziej doświadczonym Marcinem Najmanem.

Jóźwiak wyzwanie bierze na poważnie i swoje przygotowania spędzi w Ankosie Poznań oraz pod okiem Marcina Naruszczki. Prezes wspominał o tym niedawno w rozmowie z naszym portalem.

Najman powiedział, że Jóźwiak szuka dobrze płatnej przygody. ”El Testosteron” zapewnia, że w zamian prezes otrzyma parę mocnych ciosów na głowę.

Paweł Jóźwiak szuka dobrze płatnej przygody, choć moim zdaniem znajdzie guza. Tak czy inaczej zarobi… Rzecz jasna po głowie.