Najman przekracza kolejne granice? „Robert Lewandowski gra dla przestępcy, dla kryminalisty”

Marcin Najman nie ustaje w próbach wybielenia się po angażu jednego z największych i najbrutalniejszych przestępców lat ’90 Andrzeja Z. ps. Słowik. Tym razem wykorzystuje najlepszego sportowca Polski w roku 2021 wg Przeglądu Sportowego i telewizji Polsat – Roberta Lewandowskiego.
Przypominamy, że Najman jest równany z ziemią przez opinię publiczną po zaangażowaniu „Słowika” w roli „bossa” MMA VIP. Sprawa rozeszła się do tego stopnia, że miasto Kielce, gdzie miała odbyć się lutowa gala MMA VIP 4 wycofało się ze współpracy z organizacją Marcina Najmana.
Najman przekracza kolejne granice? „Robert Lewandowski gra dla przestępcy, dla kryminalisty”
Od ponad tygodnia Najman próbuje zmienić narrację w sprawie „Słowika” i wykorzystuje do tego coraz to nowe sztuczki. Tym razem użył nazwiska Roberta Lewandowskiego, piłkarza FC Bayern Monachium orzekając, że ten gra dla kryminalisty.
Chodzi o postać prezesa Bayernu Uli Hoenesa, który w 2014 roku został skazany za oszustwa podatkowe i odsiedział karę w więzieniu.
„Okazuje się, że Robert Lewandowski również de facto gra dla przestępcy. Ponieważ prezesem FC Bayern Munchen jest – jak się teraz dowiedziałem – Uli Hoenes, który został skazany na trzy lata, a być może nawet na więcej. Siedział trzy lata i od razu po wyjściu został prezesem Bayern Munchen, gdzie gra Robert Lewandowski. Czyli Robert Lewandowski również gra dla przestępcy, dla kryminalisty.”
Cały film do obejrzenia poniżej:
Zobacz także:
Mateusz Gamrot (20-1) pojawił się wczoraj w narożniku Borysa Mańkowskiego (22-9-1). ”Tasmański Diabeł” podczas KSW 66 w Szczecinie stanął przed szansą zdobycia pasa wagi lekkiej. Reprezentant Czerwonego Smoka po 5-rundach przegrał jednogłośną decyzją sędziów z Marianem Ziółkowskim (24-8-1).
Już piątego lutego w Tauron Arenie Kraków odbędzie się gala High League 2. Konrad Karwat zadebiutuje w mieszanych sztukach walki. Popularny strongman zmierzy się z Mariuszem ”Super Mario” Sobczakiem.
Nikola Milanović nie wytrzymał i postanowił mocno zareagować na wpis Marcina Najmana. ”El Testosteron” w mediach społecznościowych wspomniał o byłym rywalu Mariusza Pudzianowskiego.