Najman chce wrócić do KSW i zawalczyć ze Szpilką! Doszło do pierwszej wymiany słów!
Marcin Najman jest zdecydowany! ”El Testosteron” na swoim kanale ponownie wypowiedział się o potencjalnej walce z Arturem Szpilką. Były pięściarz chciałby wrócić do organizacji KSW i jak zapewnia taką chęć przedstawił jednemu z właścicieli – Maciejowi Kawulskiemu.
To był niewątpliwie wyczekiwany debiut. Pretendent do mistrzostwa świata w boksie pokazał się naprawdę z świetnej strony. Szpilka wyprowadzał niskie kopnięcia, próbował zaskoczyć high kickiem, zdobywał obalenia i pracował skrupulatnie łokciami. W pierwszej rundzie Ukrainiec trafił mocnym uderzeniem, ale ”Szpila” mądrze klinczował.
Zobacz również
W drugiej rundzie Szpilka mocno ruszył i wstrząsnął rywalem. Ciosy Artura robiły wrażenie. Polak zdobył obalenie i miał dosiad. Kolejne uderzenia spowodowały, że Radchenko odklepał.
Tak to wyglądało:
Najman: Spotkaliby się w MMA, to jest zupełnie inny sport!
Marcin Najman na swoim kanale wyznał, że doszło do pierwszej wymiany zdań w jednym z warszawskich hoteli.
Gdy widzieliśmy się kilka dni temu na śniadaniu w jednym z hoteli warszawskich, to twierdził, że gadam głupoty. Mówił ”Marcin Marcin co z Ciebie wyrośnie”. Artur ja już wyrosłem i nie sądzę, abym w tej kwestii gadał jakieś głupoty. Chciałbym żebyście wiedzieli, że ja nie mam żadnych złych emocji w stosunku do Artura, to jest fajny chłopak. Przecież poznałem go z Markiem Piotrowskim, z którym teraz mają fajną relację. Ja mu kibicuje, oczywiście nie w walce ze mną (śmiech). Bardzo na przestrzeni lat się zmienił na plus, nie mam złych emocji. Nigdy nie powiedziałem mu nic co mogłoby go obrazić. To byłaby walka sportowa, dwóch zawodników – jeden walczył o Mistrzostwo Świata, drugi o mistrzostwo Polski. Spotkaliby się w MMA, to jest zupełnie inny sport (…) Ja jestem na walkę gotowy, dałem Maćkowi Kawulskiemu znać, żeby to wiedział, że ja mówię serio. Jeśli chcielibyście taką walkę zobaczyć, to myślę że nic nie stoi na przeszkodzie.
Całe wideo poniżej:
KSW 61 wyniki:
Walka wieczoru:
70,3 kg: Marian Ziółkowski (25-8-1, 1 N/C) pok. Sebastian Rajewski (12-7) przez jednogłośną decyzję (48-47, 48-47, 49-46) – o pas wagi lekkiej
Karta główna:
120,2 kg: Errol Zimmerman pok. Marcin Różalski przez TKO (cztery nokdauny), Runda 2, 1:26 – walka na zasadach K-1 w małych rękawicach
70,3 kg: Daniel Torres (14-5, 1 N/C) pok. Borys Mańkowski (22-10-1) przez jednogłośną decyzję (29-28, 29-28, 29-28)
105 kg: Artur Szpilka (1-0) pok. Sergiej Radczenko (2-2) przez TKO (łokcie w parterze), Runda 2, 2:52
70,3 kg: Roman Szymański (16-6) pok. Valeriu Mircea (26-8-1) przez TKO (kontuzja), Runda 1, 5:00
61,2 kg: Jakub Wikłacz (13-3-1) pok. Bruno Augusto dos Santos (10-4) przez jednogłośną decyzję (30-26, 30-26, 30-27)
120,2 kg: Michal Martínek (10-3) pok. Filip Stawowy (9-3) przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 30-27)
Karta wstępna:
70,3 kg: Donovan Desmae (16-8) pok. Artur Sowiński (22-14, 2 N/C) przez poddanie (duszenie zza pleców), Runda 2, 2:42
93 kg: Marc Doussis (8-1, 1 N/C) pok. Przemysław Dzwoniarek (3-2) przez poddanie (gilotyna), Runda 2, 2:59
Zobacz także:
Piękny obrazek po gali KSW 71 w Toruniu – tu widać duży szacunek. Artur Szpilka i Sergey Radchenko za kulisami sobie pogratulowali. ”Szpila” dotrzymał słowa i dał Ukraińcowi szansę na rewanż. To był świetny debiut w wykonaniu wojownika pochodzącego z Wieliczki. Polak w drugiej rundzie zakończył pojedynek przed czasem.
Jak widać Piotr Witczak nie zamierza kończyć swojej przygody ze sportami walki. Popularny ”Bonus BGC” za pomocą insta stories zapowiedział kolejny pojedynek. Witczak w tym starciu będzie szukał pierwszego zawodowego zwycięstwa. Była wygrana z Krzysztofem ”Bodychristem” Ciesielskim, lecz była to formuła K-1. Czy Witczak przełamie klątwę? Wielu kibiców twierdzi, że Piotr jest w stanie pokonać tylko wspomnianego Ciesielskiego.
