Mistrz KSW, Adrian Bartosiński o potencjalnej walce 2 na 1 z Good Boys: Myślę, żebym wygrał

Dzierżący pas mistrzowski KSW w kategorii do 77 kilogramów Adrian Bartosiński wypowiedział się na temat potencjalnej konfrontacji 2 na 1 z duetem „Good Boys”! Przyznał, że mogłaby go czekać ciężka przeprawa, aczkolwiek jest zdania, że wyszedłby z tej konfrontacji zwycięsko.
Adrian to jeden z najbardziej obiecujących zawodników MMA w naszym kraju. Obchodzący 30. urodziny w tym roku reprezentant „Octopus Team” na ten moment piastuje tytuł mistrzowski w organizacji KSW, aczkolwiek, jeśli zgodnie ze swoimi założeniami, wygra przyszłe pojedynki w polskiej organizacji, tj. pokona w rewanżach Andrzeja Grzebyka oraz Salahdine’a Parnasse’a, a następnie jeszcze dwóch rywali, to opuści jej szeregi na rzecz angażu w UFC, do którego dołączyłby, identyfikując się rekordem 20-1, nie posiadając w swojej karierze porażki w swojej kategorii wagowej (77kg).
„Bartos” co prawda ma na koncie jedną przegraną, aczkolwiek nastąpiła ona w rywalizacji w kategorii do 84 kilogramów, do której doszło w zeszłym roku na gali XTB KSW 100. Jego błąd wykorzystał wówczas Mamed Khalidov, który jako dotąd jako jedyny może się pochwalić zwycięstwem nad „Klinczerem”.
ZOBACZ TAKŻE: Pudzian w FAME? Jest mocny komentarz byłego mistrza KSW: To będzie takie niesmaczne
Adrian Bartosiński o walce z Good Boys!
Bartosiński jest na bieżąco ze światem freak fightów. Był on zresztą jednym z gości gali FAME: Ultimate, a nawet oglądał ostatnią konferencję przed galą FAME 25: Revolution, gdzie spodziewał się ujrzeć Mariusza Pudzianowskiego. Dziś natomiast na kanale „6pakTV” ukazał się wywiad właśnie z nim, w którym to wypowiedział się na temat potencjalnej konfrontacji z niepokonanymi „Good Boys” – Natanem Marconiem oraz Adrianem Ciosem.
Uważam, że to nie jest łatwe wbrew pozorom, jak się wszystkim wydaje. Kluczowe są pierwsze 5 sekund, czy kogoś usadzisz czy nie. Nie mówię nawet o znokautowaniu, ale tak usadzić, żeby mieć czas zająć się jednym przez chwilę, ale wydaje się być to ciężka walka. Gameplan mają dobry. Nie mają dużych umiejętności, ale na tę walkę 2 na 1 mają dobry. (…) Uważam, żebym wygrał, ale nie jest to prosta walka. Jest to do zrobienia.
Czempion KSW ponadto przyznał, że pomimo ciętego języka prawdopodobnie by poległ w konfrontacji na słowa z „Krakenem” i „Jokerem”. Czy za to w klatce byłby tym, który by się z nimi rozprawił, zadając im pierwszą porażkę w karierze? Przypomnę, że panowie mają na ten moment bilans 2-0 w starciach 2 na 1. Najpierw odnieśli zwycięstwo w walce z Denisem Załęckim, a następnie pokonali byłego zawodnika KSW, Gracjana Szadzińskiego.