Mike „Quick” Swick przed UFC 63
Uczestnik pierwszej edycji The Ultimate Fighter Mike „Quick” Swick, który będzie walczył podczas nadchodzącej gali UFC 63 z David Loiseau, odpowiedział na pytania jednego z serwisów internetowych, które Wam prezentujemy:
MaxFighting – Podczas UFC 63 staniesz naprzeciw David Loiseau w Octagonie. Czujesz, że jest to twój najważniejszy sprawdzian w UFC? Czy jest to tylko kolejna walka?
Mike Swick – Na pewno jest to moja najważniejsza walka i jestem nią bardzo podekscytowany.
MaxFighting – Wiem, że na razie są to pogłoski, ale czy słyszałeś i możesz to potwierdzić, że zwycięzca waszego pojedynku otrzyma możliwość walki o tytuł w bliskiej przyszłości?
Mike Swick – Nic nie jest pewne, ale nigdy nic nie wiadomo. Teraz jestem skupiony tylko na tym pojedynku.
<!-more-> MaxFighting – Odnośnie TUF 4, co myślisz o tym, że zwycięzca tego programu powinien dostać walkę o tytuł jako pierwszy pretendent?
Mike Swick – Nie znam szczegółów, ale z tego co ja widzę, to uważam to za nieuczciwe. Nie dyskredytuje ich wytrzymałości, bo oni wszyscy są twardzi.
MaxFighting – Jeśli ta walka byłaby o tytuł, to dodawałoby Ci to więcej presji? Czy mogłoby to przeniknąć do twojego codziennego myślenia?
Mike Swick – Nie bardzo. Nigdy nie patrzę na moje poprzednie pojedynki. Nawet jeśli bym wiedział, że zwycięzca otrzyma walkę o tytuł. Skupiam się tylko na obecnej walce. A na pytanie „Czy walczyłbym z większym oddaniem wiedząc o tym?”, odpowiedź brzmi nie. W każdym pojedynku walczę na śmierć i życie. Przegrywanie nie jest rozwiązaniem dla mnie i nic gorszego sobie nie mogę wymyślić. W takim nastawieniem idę do każdego pojedynku.
MaxFighting – Chris Leben przegrał z Anderson Silva. Josh Koscheck wyraźnie się śmiał z jego porażki, czy ty w sobie też się śmiałeś, ponieważ to o czym mówili nie stało się?
Mike Swick – Nie mogę powiedzieć, że jestem z tego powodu szczęśliwy, widząc jak ktokolwiek przegrywa w ten sposób. Jednakże, jeśli ktoś zasługiwałby na to, to właśnie on, ponieważ podchodzi bardzo lekceważąco i właśnie tak działa karma. Jeśli mówisz o tym jak pokonasz kogoś, gadasz, że odeślesz go z powrotem do Brazylii, bądź uważny, a on nie był.
MaxFighting – Czy możesz powiedzieć postronnym widzom, jak wygląda twój konflikt z Chris’em Leben’em?
Mike Swick – To jest dziwaczne. To znaczy oczywiście, że chcę go pokonać bardziej niż kogokolwiek , ale nie tak abyśmy to robili na forum publicznym. On nie lubi mnie bo jestem na PPV i tak blisko walki o tytuł. Myśli, ze miałem jakoś łatwiejszą drogę i zawsze przypomina, że mnie pokonał. Patrzę na to i widzę jaki jest słaby i niepewny w środku. Może mówić, że mnie pokonał ile razy chce i cieszyć, się z każdej sekundy tamtej walki, ponieważ pewnego dnia spotkamy się znów i nie zrobię tego samego błędu jak za pierwszym razem.
MaxFighting – Jak bardzo chcesz z nim walczyć?
Mike Swick – Bardziej jestem skoncentrowany na pojedynku z Loiseau i wspinaniu się w rankingu, ale wiem, że spotkamy się pewnego dnia, więc się o to nie martwię. Tak jak to stwierdziłem wcześniej, będę bardzo szczęśliwy jeśli spotkamy się naprzeciw w Octagonie.
MaxFighting – Zmieniając temat, Silva vs. Franklin….kto wygra i kogo ty byś dał na zwycięzcę?
Mike Swick – Jest to ciężkie do powiedzenia. Nie widziałem za wiele walk Silvy, ale został pokonany też przez kogoś kto jest zawodnikiem. Bardzo jestem podekscytowany tym pojedynkiem i myślę, że będzie świetny. Ciężko powiedzieć kto się lepiej zaprezentuje, gdyż widziałem ostatnio walkę Silvy, która trwała zaledwie 49 sekund.
MaxFighting – Walką wieczoru podczas UFC 63, jak wiesz będzie pojedynek pomiędzy BJ Penn vs. Matt Hughes. Kto odejdzie z pasem?
Mike Swick – Kolejne trudne pytanie. Myślę, że Matt nie zrobi znów takiego błędu jak podczas ich pierwszego pojedynku. Innym czynnikiem jest w jakiej formie będzie BJ i czy uważa, że zdobędzie pas trenując tylko przez 4 tygodnie. Jestem bardzo ciekaw tego pojedynku.
MaxFighting – Mike dzięki za poświecony czas i życzę CI powodzenia podczas UFC 63.
Mike Swick – Dzięki! Chciałbym podziękować mojemu sponsorowi Xyience i wszystkim tym, którzy odwiedzają moją stronę mikeswick.com i myspace.com/mikeswick,, więc zaglądajcie tam nadal.