Michał Pasternak o zwolnieniu Piotra Jarosza: Wielki błąd KSW

Michał „Wampir” Pasternak wypowiedział się o zwolnieniu sędziego Piotra Jarosza z organizacji KSW! Ma rację?
Reprezentant „Akademii Sportów Walki Wilanów” jest na dzień dzisiejszy zawodnikiem freak fightowym, który o sobie mówi w kategorii „youtubera”. W dalszym ciągu jednak prezentuje dobry poziom sportowy, tocząc pojedynki nie tylko z freak fighterami, ale i również innymi sportowcami z krwi i kości jak choćby Norman Parke. Zresztą dokłada on również cegłę w przygotowaniach Szymona Kołeckiego do walki z Mysialą na Babilon MMA 51.
W przeszłości był związany z różnymi, dobrymi organizacjami jak choćby ONE FC. Zresztą walczył w niej nawet o pas mistrzowski. Co prawda nie udało mu się go zdobyć, ale za w przyszłości dzierżył tytuł mistrza organizacji WOTORE, co również przyniosło niemały rozgłos jego osobie.
Drogi „Wampira” z KSW nigdy się nie przeplotły, a szkoda. Podopieczny Mirosława Oknińskiego zwrócił jednak ostatnio uwagę na to, że osoby decyzyjne w KSW niemalże zawsze wypowiadały się o nim w negatywnym kontekście. Można śmiało więc stwierdzić, że pomiędzy „Pastą”, a KSW nie ma chemii.
ZOBACZ TAKŻE: Będzie wielki powrót do KSW? Dyrektor nie wyklucza: Jakbym miał się dzisiaj założyć
Pasternak krótko o zwolnieniu Jarosza!
Michał udzielił ostatnio wywiadu kanałowi „FanSportuTV”. W jego trakcie mierzył się z pytaniami od widzów, które przygotował dziennikarz wspomnianego portalu. Jedno z nich dotyczyło perspektywy Pasternaka odnośnie zwolnienia sędziego Jarosza z organizacji KSW:
Myślę, że to wielki błąd KSW. Jakieś takie ruchy, które pewnie dla nich są logiczne, dla innych niekoniecznie. To ich biznes i mogą decydować, co chcą robić.
Wieść o zwolnieniu Jarosza z Konfrontacji Sztuk Walki spadła na nas niczym grom z jasnego nieba. Na ten moment wiemy, że Piotrek dowiedział się o takiej decyzji od sędziego głównego organizacji KSW, którym jest rzecz jasna Tomasz Bronder. Do dziś jednak zarówno on, jak i my nie wiemy, co było powodem takiego działania polskiej organizacji.
Oczywiście nie wiemy oficjalnie. Ciężko nie dojść do wniosku, że przyczyną takiej decyzji była wieloletnia współpraca Jarosza z organizacjami freak fightowymi. Piotr jest przecież zresztą nawet sędzią głównym organizacji FAME. Tak jak jednak wcześniej KSW to nie przeszkadzało, tak w ostatnich miesiącach mieliśmy do czynienia z nagonką medialną na świat freaków, któremu przez lupę przyglądały się nawet osoby piastujące najważniejsze urzędy w naszym państwie.
ZOBACZ TAKŻE: Marcin Wrzosek otrzymał ofertę walki na siedząco z Pawłem Tyburskim?!
Co ciekawe, od niedawna Piotr Jarosz sędziuje również gale OKTAGONU. Jest to o tyle istotne, bowiem KSW i OKTAGON znajdują się aktualnie na wojennej ścieżce.
Prawdopodobnie w najbliższej przyszłości poznamy odpowiedź na nurtujące nas wszystkich pytanie. Niespodzianki raczej żadnej jednak nie będzie. Wychodzi na to, że sędzia Jarosz po prostu podzielił los Macieja Turskiego, który już parę miesięcy temu został zwolniony z KSW w wyniku swojej dość intensywnej działalności we freak fightach.