Michał Michalski po KSW 52: Albert zlał mnie kiedyś na treningu, chciałem się zrewanżować [WIDEO]
Podczas KSW 52 Michał Michalski (8-4) odniósł, swoim zdaniem, najważniejsze zwycięstwo w karierze. Wrocławianin przyznał to tuż po swoim starciu w rozmowie z dziennikarzami.
Michalski przystępował do pojedynku z Albertem Odzimkowskim (11-4) po wygranej nad Savo Laziciem (10-5). Nadal jednak 30-latek miał ujemny bilans walk w KSW. W Gliwicach zawodnik z Wrocławia stoczył krwawy pojedynek z Odzimkowskim, ostatecznie odprawiając go w pierwszej rundzie.
Po walce reprezentant klubu Rio Grappling opowiedział o taktyce przygotowanej na pojedynek. Ponadto Michalski opowiedział, iż w przeszłości panowie spotkali się na sparingu. Wtedy to “Złoty” wyraźnie wygrał, co sprawiło, iż zawodnik dłużej walczący dla KSW chciał wziąć rewanż.