Miarka się przebrała! Gamrot masakruje Paddy’ego Pimbletta: Będzie płakać

Mateusz Gamrot miażdży wyszczekanego Paddy’ego Pimbletta! Polakowi skończyła się cierpliwość, Anglik pozwala sobie na zbyt dużo.
Nie wiadomo jeszcze, z kim „Gamer” stoczy swoją 11. walkę w organizacji UFC. W pewnym momencie zdawało się, że jego rywalem będzie Paddy Pimblett, który kilka tygodni temu informował, że w najbliższym czasie zawalczy z kimś z TOP 8 kategorii lekkiej. Co więcej, Polak rzucał wówczas parę zaczepek w stronę zawodnika z Wysp.
Finalnie okazało się, że to nie chodzi o walkę w Londynie z Mateuszem, lecz o starcie z Michaelem Chandlerem na gali UFC 314 w Miami. Odkąd jednak media obiegły doniesienia o ich potencjalnym pojedynku, ich relacje z mniej więcej neutralnych uległy znacznemu pogorszeniu.
ZOBACZ TAKŻE: Denis Labryga zmierzy się z byłym zawodnikiem UFC. Zaskakująca walka w rozpisce FAME 25!
W ostatnim czasie „The Baddy” parę razy wypowiadał się w sposób lekceważący na temat naszego rodaka, który puszczał to płazem. Ostatnio jednak Paddy przesadził. Mianowicie w wywiadzie dla „Polsat Sport” oznajmił, iż Mateusz jest nudny, a także że nikt go nie lubi.
Poniżej dzisiejszy wpis Gamrota, któremu skończyła się już cierpliwość względem pyskatego Brytyjczyka:
Piz*a Paddy tak samo będzie płakać po naszej walce… wiemy to!
Jakby potoczyło się ich potencjalne starcie? Paddy co prawda w starciu z Bobbym Greenem zaprezentował się naprawdę dobrze, natomiast Green zdaje się nie być na tej samej półce co Gamrot. Zdaje się, że to właśnie „Gamer” byłby sporym faworytem przed znoszącą złote jajka angielską kurą.