Miał zadebiutować w UFC. Aresztowano go na tydzień przed galą
Największa organizacja MMA na świecie zwolniła zawodnika, zanim ten zdążył zadebiutować. Powód? Konflikt z prawem.
Na 26 kwietnia 2025 roku zaplanowano debiut Ahmad Hassanzada w Ultimate Fighting Championship. Afgańczyk podczas UFC on ESPN 66 w Kansas City miał stanąć w szranki z Evanem Elderem. Wspomniana walka jednak się nie odbędzie, a Hassanzada może mieć dłuższą przerwę od startów.
Jak można bowiem sprawdzić na stronie Departamentu Szeryfa Hrabstwa Sacramento – mężczyznę oskarżono o napaść seksualną na nieletnim. Ahmad Hassanzada został zatrzymany w piątek – na tydzień przed galą UFC on ESPN 66. Sportowiec przebywa obecnie w areszcie, gdzie czeka na rozprawę przygotowawczą, która ma rozpocząć się 22 kwietnia.
Zobacz również
Portal MMA Junkie dostał potwierdzenie od pracowników UFC, że Ahmad Hassanzada pożegnał się z amerykańskim hegemonem.
ZOBACZ TAKŻE: KSW 105 – rozpiska, transmisja, godziny rozpoczęcia gali
Ahmad Hassanzada (11-3) karierę rozpoczął w 2016 roku, zwyciężając w debiutanckim starciu przez TKO w 1. rundzie. Po 10 walkach dostał szansę w Dana White’s Contender Series, którą zmarnował, przegrywając z Nazimem Sadykhovem. W 2024 roku ponownie znalazł się w Contenderze, ale z tą różnicą, że tym razem udało mu się wygrać i zgarnąć kontrakt z UFC. Niemniej jednak cała ciężka praca Afgańczyka prawdopodobnie poszła na marne. Jeżeli zarzuty się potwierdzą, to Hassanzada kilka kolejnych lat spędzi w więzieniu.
