Menadżer komentuje przejście Humburgera z KSW do Oktagon MMA. Zarzuca zawodnikowi kłamstwo!

Menadżer Artur Gwóźdź komentuje na gorąco przejście Dominika Humburgera z Federacji KSW do czeskiej organizacji Oktagon MMA. Zawodnik pochodzący z Czech dzień po występie gali XTB KSW 103 w Libercu został ogłoszony nowym zawodnikiem Oktagon MMA.
Więcej o przejściu Humburgera z KSW do Oktagon MMA pisaliśmy TUTAJ -> Wczoraj walczył w KSW, dzisiaj został przedstawiony jako zawodnik OKTAGON MMA
Teraz natomiast mamy gorący komentarz menadżera tego zawodnika – Artura Gwoździa z grupy Artnox Fight Sport.
Menadżer komentuje przejście Humburgera z KSW do Oktagon MMA. Zarzuca zawodnikowi kłamstwo!
Zaczęło się od tego, że na portalu X, twitterowy donosiciel informacji z MMA – Adrian Szymański zamieścił oświadczenie Dominika Humburgera po odejściu z KSW:
Pod wpisem tym swoje komentarze w tym temacie zamieścił menadżer Humburgera – Artur Gwóźdź. Szef grupy Artnox Fight Sport zarzucił Czechowi kłamstwo, bowiem okoliczności pośpiechu Humburgera po gali XTB KSW 103 były zupełnie inne, niż ten przekonywał.
Poniżej seria wpisów Artura Gwoździa w tym temacie:
„Nie mógł poinformować KSW bo miał zakaz że tylko przez Artnoxa i a że była umowa ustna do końca kontraktu to zapomniał powiedzieć o ofercie walki w turnieju w Oktagonie w którym od stycznia wiadomo że rywalem Pirata będzie ktoś kogo z jakiś przyczyn nie mogą ujawnić teraz”
„Doradziliśmy aby poczekali do czasu po walce Dominika na KSW 103, ponieważ nasza pozycja wyjściowa w negocjacjach nowego kontraktu będzie zależeć od wyniku tej walki to chyba zrozumiałe ani razu nie wspomnieli o ofercie z Oktagonu która już była na stole .”
„W piątek przed galą KSW 103 spotkaliśmy się z Honzą i trenerem,aby omówić jego przyszłość.Podczas tego spotkania zapytali nas,czy spróbujemy zorganizować kolejną okazję DWCS a jak się nie uda nowy lepszy kontrakt z KSW,więc jak to ma się do tego,że nie zakładali dalszej współprac”
„Ponadto w sobotę rano,po walce, rozmawialiśmy z nimi,przy śniadaniu i umówiliśmy się na spotkanie za 2-3 tygodnie,ponieważ nie mogli rozmawiać teraz bo się spieszyli gdyż Dominik miał obowiązki w wojsku co się okazało nieprawdą bo po kilku godzinach był już na Oktagonie w Tryncu”