Menadżer chce walki swoich klientów, czyli starcie Khabib vs. Gaethje bez przeszkód!
Menadżer chce doprowadzić do walki swoich klientów, jeśli ostatecznie Khabib będzie musiał zmierzyć się z Gaethje. Ali Abdelaziz nie będzie stawał na przeszkodzie w potencjalnej walce między jego dwoma klientami Khabibem Nuramgomedovowem a Justinem Gaethje, jeśli ostatecznie tak będzie wyglądała walka o pełnoprawne mistrzostwo wagi lekkiej UFC.
Firma Abdelaziz’s Dominance MMA reprezentuje wielu zawodników mieszanych sztuk walki, w tym własnie mistrza wagi lekkiej UFC Khabiba Nurmagomedovowa i pretendenta do tymczasowego tytułu Justina Gaethje. Obaj zawodnicy mą się zmierzyć ze sobą w niedalekiej przyszłości.
Zobacz również
Menadżer chce walki swoich klientów
Wszystko zależeć będzie jednak od Justina Gaethje (21-2), którego czeka pojedynek o tymczasowe mistrzostwo wagi lekkiej UFC z Tonym Fergusonem (25-3). Starcie to zaplanowane jest na dzień 9 maja. Jeśli Gatehje wygra nadchodzącą walkę, to czeka go starcie z Khabibem.
Ali Abdelaziz nie widzi przeszkód w doprowadzeniu do tego starcia, gdyż w przeszłości miał już podobny kłopot. W ubiegłym roku w walce o zwakowany pas mistrzowski wagi koguciej zmierzyli się jego klienci – Henry Cejudo i Marlon Moraes. Abdelaziz całkowicie zaniechał promowania tego pojedynku ze swojej strony.
Podobnie ma być w przypadku walki Khabiba z Gaethje:
“Zobaczcie co się stało, kiedy Henry Cejudo walczył z Marlonem Moraesem. Nie wtrącałem się w to. Jeśli Gaethje zostanie tymczasowym mistrzem i będzie chciał walczyć z Khabibem o pełnoprawny tytuł, to nie będę się w to wtrącał. Ci goście pracują całe życie aby zostać mistrzami. Kim więc jestem, by stanąć im na drodze do osiągnięcia celu? Wiem, że Tony miał wcześniej taki problem, bo miał tego samego menadżera co Conor McGregor, ale ja nie prowadzę tak interesów.
Nie uważam, żeby menadżer czy promotor powstrzymywał zawodnika przed spełnieniem marzeń o zostaniu pełnoprawnym mistrzem UFC. Jeśli Justin wygra z Tonym, to uczciwie będzie, kiedy potem zmierzy się z Khabibem.”
