MMA PLNajnowszeConor McGregorMcGregor znowu szokuje! Irlandczyk wspomniał o zmarłym ojcu Khabiba i wyzywał żonę Poiriera!

McGregor znowu szokuje! Irlandczyk wspomniał o zmarłym ojcu Khabiba i wyzywał żonę Poiriera!

Conor McGregor (22-6) nie przestaje szokować swoim zachowaniem. Były podwójny mistrz UFC postanowił nawiązać do zmarłego ojca Khabiba Nurmagomedova oraz ponownie obraził żonę swojego ostatniego przeciwnika.

McGregor

McGregor zapewnia, że jeszcze wróci na szczyt i zaszokuje cały świat. Irlandczyk nie zamierza odpuszczać i parę dni temu w mediach społecznościowych zamieścił zdjęcia z treningu na siłowni. McGregor trenuje mimo złamanej nogi.

McGregor obraża żonę Poiriera!

Khabib Nurmagomedov (29-0) w mediach społecznościowych skomentował ostatnią przegraną Conora McGregora (22-6).

Dobro zawsze zwycięża ze złem. Jestem bardzo szczęśliwy z wygranej Dustina, mam nadzieję, że zdobędziesz pas przed końcem bieżącego roku.

”Notorious” tak tego nie zostawił. Irlandczyk w tej sytuacji postanowił nawiązać do śmierci ojca Khabiba –  Abdulmanapa Nurmagomedova, który odszedł z tego świata w poprzednim roku na skutek powikłań po Covid-19

Covid jest dobrem, a ojciec złem.

Jeden z użytkowników na twitterze podszył się pod żonę Dustina Poiriera.

Kocham cię, tatuśku.

McGregor szybko i w mocnym stylu odpowiedział.

Trzymaj się z dala od moich prywatnych wiadomości dziwko. 

Zobacz także:

Brodnicka ostro o byłych rywalkach Lil Masti: Pokonałabym je z jedną ręką związaną z tyłu! Byłoby tak?

Już za nieco ponad miesiąc dojdzie do pierwszego wydarzenia organizacji High League. W jednej z głównych walk wieczoru, debiutująca w MMA – Ewa Brodnicka zmierzy się z Anielą “Lil Masti” Bogusz. “Będę najsilniejszą rywalką w jej karierze” – wypowiada się pewna siebie była mistrzyni Europy.

Dojdzie do walki Burneika – Pudzianowski?! Jest zainteresowanie!

Takie starcie mogłoby wzbudzić spore zainteresowanie. Krystian Pudzianowski w mediach społecznościowych wyznał, że chętnie zmierzy się z Robertem Burneiką. 

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis