Max Holloway chce rewanżu z McGregorem, jest pewny, że tym razem go pokona

OCTYPE html PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.0 Transitional//EN" "http://www.w3.org/TR/REC-html40/loose.dtd">

Max Holloway w swojej najbliższej walce podejmować będzie Charlesa Oliveirę na UFC Fight Night 74 w Canadzie. Jego świetna passa przybliża go coraz bardziej do wymarzonej walki o pas kategorii piórkowej. Celem nadrzędnym zawodnika jest także rewanż z Conorem McGregorem. Holloway uważa, że teraz jest w stanie go pokonać.

W ostatniej rozmowie dla MMA OddsBreaker, Max opowiada o możliwości walki z „Notoriusem” i płynących z tego korzyściach.

„Nie mogę siedzieć tutaj i powiedzieć, że on(McGregor) nie jest prawdziwym biznesem. On zrobił bardzo dużo wspaniałych rzeczy dla tego sportu. Koniec końców, chcę z nim rewanżu, ponieważ wierzę, że mogę go pokonać. Jestem najlepszym fighterem na świecie. W to wierze i to przywiodło mnie tutaj. Nie mogę się doczekać na rewanż z tym gościem. Nie mówię, że gdy znowu będziemy walczyć, mam zamiar wygrać i to i tamto, mówię tylko, że wszyscy twierdzili, że pierwsza walka byłą dobra, i że powinienem być szczęśliwy, że walka skończyła się przez decyzję. To znaczy, że można się cieszyć z drugiego miejsca, albo być przegranym. Nie chce być przegranym, chce być zwycięzcą. Pracuje zbyt mocno, aby nim nie być. Chce z nim rewanżu i zobaczymy co będzie. Powinno być dobrze, pierwsza walka była świetna, druga będzie wspaniała. Jeśli UFC chce zarobić i mieć duży szum z walki McGregor vs. Holloway 2, zobaczymy co się stanie.”

McGregor pokonał Hollowaya przez jednogłosną decyzję sędziów na gali UFC Fight Night 26. Walka ta odbyła się trzy lata temu i była drugim starciem Irlandczyka dla UFC.