Mateusz Gamrot rywalem Ilii Topurii! – tak to właśnie widzi Kamaru Usman

Były mistrz UFC oraz były lider rankingu P4P ma pomysł na najbliższą przyszłość kategorii lekkiej. W tym scenariuszu Mateusz Gamrot byłby najbliższym rywalem Ilii Topurii!
Od paru tygodni oficjalnie wiemy, że „El Matador” jest zawodnikiem dywizji lekkiej zgodnie ze swoimi zapowiedziami jeszcze z zeszłego roku. Nie znamy jednak jego najbliższego rywala.
Zarówno Gruzińsko-hiszpański zawodnik, jak i niemal wszyscy kibice Mieszanych Sztuk Walki chcą, aby ten starł się niezwłocznie z Islamem Makhachevem. Z pewnością byłaby to bajeczna walka, na której szali znajdowałoby się znacznie więcej niż pas dywizji lekkiej.
ZOBACZ TAKŻE: Artur Szpilka ma jasny cel. Chce się zrewanżować swojemu pogromcy
Według pogłosek właśnie do takiego starcia ma dojść pod koniec czerwca. W ostatnim czasie zaczynają się jednak również pojawiać doniesienia na temat pojedynku mistrzowskiego Makhachev kontra Gaethje. Co natomiast w takim razie z niepokonanym Ilią? Z odpowiedzią spieszy żywa legenda UFC!
Mateusz Gamrot przyszłym rywalem Topurii?
Ostatnio ukazał się kolejny materiał z cyklu podcastów prowadzonych przez Cejudo oraz Kamaru Usmana. W jego trakcie były mistrz kategorii półśredniej UFC zabawił się, wcielając się w rolę matchmakera organizacji.
Takim oto sposobem w dywizji lekkiej miałoby dojść do walk: Makhachev vs. Gaethje, Tsarukyan vs. Oliveira 2 oraz Poirier vs. Holloway 3. Natomiast wygranego zbliżającego się co-main eventu gali UFC 314 widziałby z Danem Hookerem.
Henry zwrócił mu uwagę na to, że ten chyba zapomniał o Illii Topurii, na co Nigeryjczyk odpowiedział następująco:
Ilia Topuria kontra Mateusz Gamrot. (…) Jest jedna rzecz, której nie widzieliśmy zbyt często. Ilia Topuria na plecach. Dajmy mu więc niezmordowanego zapaśnika, który odnosi duże sukcesy w wadze lekkiej. Wiem, że niewielu ludzi o nim mówi, ponieważ jego styl walki nie jest zbytnio atrakcyjny dla fanów, ale ten gość naprawdę może ruszyć po tytuł mistrzowski wagi lekkiej. Widzieliście jego walkę z Armanem. To było niesamowite, akcja za akcję.
Zapaśnicze kotły z udziałem Mateusza i „El Matadora” niewątpliwie byłyby czymś niezwykłym. W stójce jednak „Gamer” musiałby mieć baczenie na niezwykle groźnego Gruzina.
ZOBACZ TAKŻE: „Nie sądziłem, że aż tak będę za tym tęsknił” – Jan Błachowicz o swoim powrocie do klatki UFC
Gamrot swój ostatni bój stoczył na gali UFC 305 w Perth. Zmierzył się wówczas z Danem Hookerem, z którym przegrał na wskutek kontrowersyjnej decyzji sędziowskiej. Ostatnio informował o tym, że w ciągu najbliższych dni poznamy jego następnego rywala. Istnieje szansa, że będzie to Topuria, aczkolwiek jest ona niezwykle bliska zeru.