Martin Lewandowski o współpracy KSW z Japońską organizacją Rizin.
Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, że swój start planuje nowa organizacja MMA. Chodzi oczywiście o japońską federację Rizin Fighting, gdzie podczas debiutu, będziemy mogli zobaczyć w akcji powrót wielkiej legendy – Fedora Emelianenko.
Od tego czasu, o Rizin zrobiło się naprawdę głośno. Podczas konferencji prasowej, która odbyła się 8 października, organizacja ogłosiła że zamierza współpracować z kilkoma innymi organizacjami MMA, aby wspólnie stworzyć nową jakość sportów walk w przyszłości.
Jedną z tych organizacji jest nasze rodzime KSW.
Według słów współzałożyciela KSW – Martina Lewandowskiego, rozmowy z Rizin zaczęły się około roku temu, i cały czas temat jest jak najbardziej aktualny. Zobaczcie co miał do powiedzenia Martin Lewandowski:
„Zespół z Japonii zgłosił się do mnie około roku temu. Zadzwonili, chcieli się spotkać i porozmawiać o współpracy. Wszystko było ściśle tajne, nie powiedzieli nawet jaki jest powód wizyty. Czy byli w Krakowie na wakacjach, czy może specjalnie przyjechali w sprawie KSW. Potem przyjechali jeszcze raz w środku roku. Rozmawialiśmy wtedy już głównie o ideach oraz planach na przyszłość”
Rizin planuję stworzenie wielkiego turnieju Grand Prix, w którym udział wezmą najlepsi zawodnicy na świecie. Oczywiścię Japończycy chcą mieć na poładzie KSW.
“Ich główną idea, jest stworzenie turnieju pomiędzy organizacjami i promocjami. Planują około sześciu wielkich wydarzeń, i chcą aby KSW wzięło w tym udział. Pierwsze wydarzenie powinno odbyć się pod koniec tego roku. Będzie to turniej, ale główną atrakcją będą pojedyncze walki.”
– kontynuował Lewandowksi
Pomimo tego, że KSW jest bardzo szczęśliwe mogąc współpracować z Rizin, to nie planują wystawiać do turnieju swoich mistrzów.
„To co mogę powiedzieć na pewno, to że nasi mistrzowie nie będą brali udziału w takich turniejach. Nie ma z tego ogromnych pieniędzy, i chodzi tu bardziej o przyciągnięcie japońskiej publiczności do KSW.”
Należy również wspomnieć, że od kiedy współpraca KSW z Rizin wyszła na jaw, to od razu pojawiły się plotki na temat potencjalnej walki Mariusza Pudzianowskego z Fedorem Emelianenko.
„Mógłbym to rozważyć. Na razie nie ma niczego w planach, ponieważ z Panem Sakakibarą – prezydentem Rizin, rozmawialiśmy głównie o turnieju. Pudzianowski tak naprawdę nie wchodził wtedy w grę. Nie jest aż tak znany w Japonii. Jest bardzo znany w Stanach Zjednaczonych, ale w Japonii próbowaliby promować go jako najsilniejszego człowieka na świecie. Jednak nie uważam, że jest to kwestia na ten rok. Rizin ma już przeciwnika dla Fedora, więc może innym razem”.
„Fedor jest innym zawodnikiem niż Mariusz. Fedor jest legendą w Japonii, i dlatego go zatrudnili. Jeśli spojrzycie na kartę walki, to na większości są sami Japońscy zawodnicy. Turniej z drugiej jednak strony, będzie wielkim międzynarodowym wydarzeniem.”
A wy co myślicie o starciu Fedora z Mariuszem Pudzianowskim. Chcielibyście zobaczyć taką walkę ? Na kogo byście stawiali ?