MMA PLNajnowszeKSWMartin Lewandowski o ostatnich dwóch galach UFC: Nie było tam nic fajnego!

Martin Lewandowski o ostatnich dwóch galach UFC: Nie było tam nic fajnego!

Martin Lewandowski w rozmowie z portalem mymma.pl zdradził, że miał okazję oglądać ostatnie dwie gale największej organizacji na świecie. Jeden z właścicieli KSW przyznał, że nie były to dla niego wydarzenia pełne emocji.

Lewandowski

KSW w dobie koronawirusa zorganizowało pięć wydarzeń w studiu. Ostatnie miało miejsce dziewiętnastego grudnia w Łodzi. W walce wieczoru pas kategorii ciężkiej po raz czwarty obronił Phil De Fries (19-6). Ex zawodnik UFC potwierdził, że nie jest mistrzem z przypadku. Brytyjczyk na początku drugiej odsłonie zastopował doświadczonego również Michała Kitę (20-12-1).

Lewandowski: Już nie mówię o topowych nazwiskach…

Martin Lewandowski w rozmowie z portalem mymma.pl zdradził, że oglądał ostatnie dwa wydarzenia UFC. Jeden z właścicieli KSW nie był zachwycony pojedynkami.

Powiem szczerze, że oglądałem ostatnio dwie całe galę UFC. Szczerze? Z całej karty ostatniej i przedostatniej gali podobały mi się dwie walki. Nie było tam nic fajnego. Nic fajnego, albo flaki. nie mówiąc o kilku topowych nazwiskach, gdzie człowiek. Aldo czy nawet Ferguson? Come on! Co ci goście zrobili?

Wspomniane zostały dwie walki. Jose Aldo (29-7), który w tak zwanym co-main evencie jednogłośną decyzją sędziów pokonał Marlona Vere (18-7-1). Brazylijczyk wrócił na odpowiednie tory po ostatniej przegranej w walce o tytuł. Lewandowski wspomniał również o starciu Charlesa Oliveiry (30-8), który przedłużył długą passę pokonując twardego Tony Fergusona (25-5).

Mimo wszystko opinia Martina Lewandowskiego może wielu zaskoczyć jeśli spojrzymy choćby na walkę wieczoru UFC 256. Mowa o starciu w wadze koguciej pomiędzy Deivesonem Figueiredo (20-1-1), a Brandonem Moreno (18-5-2), która bez wątpienia będzie mocnym kandydatem do walki w roku. Ponadto kapitalny nokaut w wykonaniu Kevina Hollanda (21-5) czy choćby świetny występ Cuba Swansona (27-11), Rafaela Fizieva (9-1) i Ciryla Gane (7-0).

Zobacz także:

Sylwester Wardęga w FAME MMA! Czekacie?

Mamy nowy nabytek freakowej organizacji. Sylwester Wardęga, bo o nim mowa już niebawem zadebiutuje. Kto będzie rywalem?

Tyson zabrał głos po przegranej na GROMDZIE! Jeszcze zaskoczy?

Są pierwsze słowa ”Tysona” po przegranej na GROMDZIE. Krystian Kuźma w finałowym pojedynku zmierzył się z doświadczonym Mateuszem Kubiszynem

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis