Mariusz Pudzianowski o końcu kariery: Nie zamierzam skończyć tak jak wielu sportowców

Mariusz Pudzianowski gościł w głośnym wywiadzie w Kanale Sportowym, gdzie opowiadał o swojej wizji na sport i życie po karierze zawodniczej. Pudzian rozprawiał m.in. o końcu kariery oraz pomyśle na życie na sportowej emeryturze.
Zanim jednak ten stan nadejdzie, Pudziana czeka walka na gali XTB KSW 105 w Gliwicach. Podczas jednej z najgłośniejszych gal polskiego giganta w tym roku, Pudzianowski zmierzy się z brytyjskim strongmanem Eddiem Hallem.
Starcie to jest jednym z najbardziej medialnych pojedynków całej tej karty walk gali XTB KSW 105, której main eventem będzie starcie o mistrzowski pas wagi półśredniej Adrian Bartosiński vs Andrzej Grzebyk 2.
- ZOBACZ TAKŻE: Pełna karta walk PRIME MMA 12. Wiemy już wszystko!
Mariusz Pudzianowski o końcu kariery: Nie zamierzam skończyć tak jak wielu sportowców
Mimo kontraktu na walkę w KSW, Pudzianowski myśli już od dawna o swojej przyszłości jako sportowca już emerytowanego.
W życiu prywatnym Pudzian ma rozwiniętych kilka biznesów, a w kontekście sportowym coraz częściej mówi się o jego walce na gali FAME MMA, gdzie może zmierzyć się w starciu dwóch na jednego z duetem Good Boys, czyli Natanem Marconiem i Adrianem Ciosem.
Sam Pudzian zresztą zaznacza, że nie chce skończyć jak wielu sportowców, którzy po karierze nie potrafili się odnaleźć w szarej rzeczywistości:
„Teraz bawimy się sportem, ale za parę lat się to wszystko skończy i dalej będzie trzeba żyć. A ja nie zamierzam skończyć tak jak wielu sportowców, którzy tak skończyło, że kończymy karierę i potem wszyscy odchodzą, świata gasną, telefon nie dzwoni i zaczyna się normalne życie. Ktoś powie: Bo ty już masz. Ja nikomu do portfela nie zaglądam, bo ja mam. Oczywiście, mógłbym pewnych rzeczy dzisiaj nie robić, ale ja nie jestem tego typu człowiekiem.”
A Wy co o tym sądzicie? Pudzian to według Was wzór zaradności?