Marcin Wrzosek otrzymał ofertę walki na siedząco z Pawłem Tyburskim?!

Coś, czego świat jeszcze nie widział! Wrzosek otrzymał ofertę walki na siedząco! Miałby to być rewanż z Pawłem Tyburskim!
W ostatnim czasie mamy do czynienia z wielkim spięciem pomiędzy „Polish Zombiem”, a Pawłem Tyburskim. Panowie nie szczędzą przykrych słów pod swoim adresem, a nawet się zdecydowali na wyciągnięcie prywaty i przytaczanie sobie bardzo nieprzyjemnych momentów ze swojego życia.
ZOBACZ TAKŻE: Labryga znowu drwi z Pasternaka: Jak wygrałem jak leżę?
Ich konflikt, który generuje olbrzymie zainteresowanie, postanowiła najwidoczniej wykorzystać organizacja FAME bądź ewentualnie PRIME. Przynajmniej na to wskazują poniższe słowa „Księżniczki”:
Muszę przyznać, że taką ciotą, to się trzeba urodzić, naprawdę. To trzeba mieć w genach, jesteś tak żenujący i tak cię teraz zrównam z ziemią. Nie możesz stać i byś poszedł na kasę? To jak dostałeś propozycję walki na siedząco, to co żeś zrobił ku*wa obsrańcu? Walki, za którą byś dostał największą kwotę w swojej karierze… ty cioto.
Pablo Tybori oczywiście nawiązał tymi słowami do wypowiedzi „Zombiaka” z programu „Freak Show”. Wracając do ich potencjalnego, absurdalnie brzmiącego rewanżu to ciężko sobie zwizualizować walkę Wrzoska z Tyburskim, którzy przymocowani do krzeseł okładają się pięściami.
Nie mniej jednak taki pojedynek z pewnością rozniósłby się naprawdę szerokim echem, również poza granicami naszego kraju.
Były mistrz organizacji KSW, jak widać, nie jest jednak zainteresowany takim starciem. W związku z tym możemy być już niemalże pewni, że przez conajmniej rok nie ujrzymy go w oktagonie. Jest to oczywiście podyktowane jego urazem, który doznał na gali FAME 24 chwilę po 1. walce z Pawłem Tyburskim.