Marcin Najman o gali FAME 24: Jest duży niesmak

Wódz przemówił! Marcin Najman wypowiedział się na temat kontrowersyjnej gali FAME 24: Underground.

W ostatni weekend odbyła się gala FAME 24, która spotkała się z mieszanym odbiorem. Otóż same walki, mówiąc kolokwialnie, „dowiozły”, jednakże mieliśmy w jej trakcie do czynienia z wieloma kontrowersjami.

Wiele z nich było związanych z pracą sędziów, która sobotniego wieczoru, przyznać trzeba, pozostawiła wiele do życzenia. Niekonsekwentne podejście oraz nierzetelne trzymanie się regulaminu przez zespół sędziowski byłą przyczyną wielkiego chaosu przy okazji różnych zestawień. Oczywiście miało to związek z niekonwencjonalną areną walk, tzw. „basenem”.

ZOBACZ TAKŻE: Artur Binkowski rzuca freak fighty: Będę szukał roboty, jakiejś normalnej, od poniedziałku do piątku

Niewątpliwie największą burzę wśród oglądających wzbudziło zakończenie pojedynku Labryga vs. Pasternak. Nokaut Labrygi byłby rzeczywiście uznany za słuszny w przypadku walki w klatce i pracy na siatce. Zasady jednak obowiązujące przy okazji tego miejsca akcji sprawiły, że mieliśmy do czynienia z wieloma udziwnieniami.

Swoją opinię na ten temat przedstawił cesarz Marcin Najman. Fragment wypowiedzi „El Testosterona” poniżej:

Ciosy, które mogły być ciosami absolutnie legitnymi, tak jak kolano Denisa Labrygi w walce z Michałem Pasternakiem, jest później odbierane jako faul, ale jest duży niesmak, bowiem wszyscy wiemy, że w normalnie wyglądającej walce w klatce, która powinna być podstawą platformą rywalizacji wszechstylowej walki wręcz, zadałby on absolutnie legitny cios. Dlatego kontrowersje myślę, stąd się wzięły. Walki jednak mogły się jak najbardziej podobać. Ten nokaut na głowę, przez który Alberto wygrał, no naprawdę wyśmienity. Walki Piotrka Hallmanna z Denisem Załęckim i Gracjanem Szadzińskim – świetne, więc dla mnie gala na duży plus.

Gdyby nie kontrowersje to rzeczywiście ostatnie wydarzenie FAME mogło być uznawane za kapitalne. Stało się jednak, jak się stało – część fanów jest rozwścieczona. Wracając jednak do ekspertyzy Najmana – zgadzacie się z nią?