Łukasz Jurkowski o kłopotach zawodników MMA w czasie pandemii, wskazuje ilu sobie finansowo poradzi
Zawodnik Federacji KSW i komentator sportowy, Łukasz Jurkowski (17-11) zwrócił uwagę na problem finansami, jaki w dobie trwającej pandemii koronawirusa i pozamykanych klubów nocnych i siłowni dotknie zawodników mieszanych sztuk walki.
“Juras” gościł w programie Poranek z Polsat Spot, gdzie opowiedział o stylu życia większości zawodników MMA w Polsce, którzy utrzymują się z pilnowania klubów nocnych, treningów personalnych czy prowadzenia siłowni, które w czasie pandemii COVID-19 są w naszym kraju zamknięte.
Jurkowski podał także ilość zawodników w Polsce, która może pozwolić sobie na w miarę normalne życie mimo braku przychodów, ale zaznacza, że większość z nich już teraz ma ogromny kłopot z pieniędzmi:
“Najpierw niech sporty walki wrócą, nie tylko w wydaniu zagranicznym, ale także gale organizowane w Polsce. To jest duży problem nie tyle dla organizatorów, co dla zawodników. W Polsce zawodników MMA żyjących na takim poziomie, aby móc wegetować przez trzy miesiące, mieć na rachunki, mieć co jeść i spłacać kredyty, jest niewielu. Może piętnastu. Maks.
Reszta to chłopaki, którzy pracują po bramkach, a kluby są zamknięte, są trenerami personalnymi, a siłownie są zamknięte. Oni zostają bez zarobku, bez dochodu… To problem dla tych chłopaków, by utrzymać się przez trzy miesiące. A walka jest dla nich strzałem finansowym, po którym mogą zostawić sobie „górkę”.”
Wspomniany fragment Poranka w Polsat Sport do sprawdzenia -> TUTAJ.