MMA PLNajnowszeHighleagueLil Masti o walce na gołe pięści: Nie chce mówić nigdy!

Lil Masti o walce na gołe pięści: Nie chce mówić nigdy!

3 miesiące po swoim pojedynku na gali FEN 34 Lil Masti wraca do klatki. Podczas debiutanckiego wydarzenia organizacji High League, “Królowa Freaków” zmierzy się z mistrzynią Europy w boksie – Ewą Brodnicką. Aniela nie chce jednak ograniczać się tylko na walk w MMA. “Nie chce mówić nigdy” – powiedziała o walce na gołe pięści.

Lil Masti Gołe pięści

Aniela Bogusz wraca do klatki po szybkim zwycięstwie na gali Fight Exclusive Night, gdzie w zaledwie w 17 sekund poddała Adriannę Śledź. Wcześniej, w 2019 roku – Aniela zdobyła pas mistrzowski organizacji FAME MMA dzięki walce z Martą “Linkimaster. “Lil Masti” w swoim debiucie dla High League wystąpi od razu w wydarzeniu wieczoru, gdzie podejmie mistrzynię Europy w boksie – Ewę Brodnicką.

“To już jest hardkor”

“Lil Masti” w wywiadzie na kanale TVreklama odpowiedziała na pytanie odnośnie jej debiutu w formule walk na gołe pięści.

No to już jest hardkor. Nie wiem, chyba nie. Ja zawsze mówię, że na gołe pięści to nie, ale… nigdy nie mów nigdy. Tyle razy się na tym przejechałam, że dużo osób mówi nie, a i tak później to robią. Mi też może kiedyś zdarzyło się, że powiedziałam nie, a to robię. Nie chcę mówić nigdy, zobaczymy.

Zobacz także:

Paweł Jóźwiak ostro o Najmanie: Nie ma charakteru i nigdy nie miał! [WIDEO]

Postanowiliśmy skontaktować się z Pawłem Jóźwiakiem, który skomentował potencjalną walkę z Marcinem Najmanem. Pewne jest jedno – do walki nie dojdzie w organizacji MMA VIP ani Fight Exclusive Night.

Lewandowski komentuje odejście Abusa: Drzwi KSW pozostają otwarte!

Dzisiaj za pośrednictwem mediów społecznościowych Abus Magomedov poinformował, że nie jest już zawodnikiem KSW. Informację potwierdził jeden z właścicieli organizacji – Martin Lewandowski.

Mirosław Okniński ostro o podejściu Ferrariego: To jest nygus, dla mnie to jest bardzo słabe!

Jak widać Amadeusz Roślik pomiędzy walkami nie zamierza podtrzymywać formy i robić większego progresu. Mirosław Okniński zapewnia, że nie chce, aby ”Ferrari” był nazywany reprezentantem Akademii Sportów Walki Wilanów.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis