Leon Edwards po UFC San Antonio: Chcę Jorge Masvidala, pokażę, że jest amatorem
27-letni Brytyjczyk Leon Edwards (18-3) w miniony weekend na gali UFC on ESPN 4 w San Antonio pewnie wypunktował Rafaela dos Anjosa zaliczając kolejną – ósmą już z rzędu – wiktorię w oktagonie największej organizacji MMA na świecie.
Edwards tym samym został jednym z kandydatów do miana pretendenta do walki o pas mistrzowski wagi półśredniej UFC i z miejsca wskazał swojego potencjalnego kolejnego rywala.
Zaraz po walce z dos Anjosem, Edwards w oktagonie wyzwał Jorge Masvidala (34-13):
“Mam serię ośmiu zwycięstw z rzędu w najtrudniejszej dywizji w tym sporcie. Ale jest jedna mała łasica o imieniu Jorge Masvidal. Zaakceptuj walkę ze mną i zróbmy ją. Nie jesteś na moim poziomie. Zorganizujmy tę walkę!”
Później, w wywiadzie dla MMA News, Edwards kontynuował ataki na Masvidala:
“Masvidal jest amatorem i mogę to udowodnić. On nikogo nie pokonał. Zaliczył latające kolano w walce z Benem Askrenem, ale Ben to amator. Jest wolny, stary i jest grapplerem o wielkim mniemaniu. Ale gdyby walczyli 10 razy, to ta akcja nigdy więcej by się nie powtórzyła.
Wierzę, że jestem lepszy od Masvidala pod każdym względem i chciałbym mieć możliwość udowodnienia tego.”