Laura Grzyb zawalczy w marcu na XTB KSW 104? „Muszę szykować się do walki w MMA”
O tym, że Laura Grzyb ma zadebiutować w formule MMA mówi się już od dłuższego czasu. Pięściarka przyznała teraz, że szykuje się do takiego startu! Prowadzi rozmowy z KSW… i nie tylko! Czy zawalczy na gali KSW 104?
29-letnia Laura w zawodowym boksie indentyfikuje się rekordem 11-0. Ostatni raz w akcji mogliśmy ją zobaczyć w październiku na gali Knockout Boxing Night 36, do której doszło w Zakopanem. Polka pokonała wówczas Sarai Umpiérrez (3-3).
Ze względu na różne kwestie Grzyb od dłuższego czasu rozważa przejście do świata Mieszanych Sztuk Walki. Trenuje ten sport z resztą już od nie lada chwili. Co więcej, istnieje spore prawdopodobieństwo, że ujrzymy ją na gali KSW jeszcze w tym półroczu, a może nawet i na marcowej gali XTB KSW 104.
Dlaczego? Otóż jest to termin, którym zainteresowana jest Laura, a co więcej – ma być to jedno z tych większych wydarzeń organizacji KSW. Na to wskazują różne doniesienia. Co więcej, w trakcie tego widowiska swój bój ma stoczyć Artur Szpilka. Ostatnio się okazało, iż również będziemy mogli wtedy ujrzeć powracającego do klatki po porażce Adriana Bartosińskiego.
ZOBACZ TAKŻE: Piotr Kuberski zawalczy o pas KSW! Sam zawodnik potwierdza!
Laura Grzyb na KSW 104?
Otóż Laura udzieliła ostatnio wywiadu dla Artura Gaca z „Interii Sport”. Jedno z pytań, które otrzymała, dotyczyło tego, czy na horyzoncie majaczy jej 12. walka zawodowa w boksie. Odpowiedź pięściarki daje do myślenia:
Cóż powiedzieć… niestety muszę szykować się do walki w MMA. Zatem na sali treningowej przerabiam nowości.
Oprócz tego poinformowała jeszcze, że nie jest podpisana przez KSW. Potwierdziła jednak po raz kolejny, że toczą się rozmowy w tym temacie. Laura mówi wprost, że chciałaby zadebiutować w klatce przy okazji tegorocznej wiosny, jednakże zaznaczyła, że nie rozmawia tylko i wyłącznie z organizacją KSW:
Nie mam kontraktu z federacją KSW, więc nie ma jeszcze żadnych informacji odnośnie tego, gdzie i kiedy wystąpię. Są jakieś przymiarki i mam nadzieję, że najpóźniej początkiem wiosny już będę w klatce. (…) Powiem szczerze, że różne propozycje są kierowane do mojego menedżera, bo wiadomo, że to może być ciekawy debiut w MMA. My te rozmowy podejmujemy, dlatego kontrakt nie został jeszcze podpisany. Natomiast potwierdzam, że pertraktujemy też z federacją KSW.
Początek wiosny mniej więcej wpasowuje się w prawdopodobny termin gali KSW 104. Czy właśnie w jej trakcie przyjdzie nam ujrzeć zawodowy debiut Laury Grzyb w formule MMA? Czy może jednak nie będzie to takie proste i przyjdzie nam poczekać ciut dłużej? Z drugiej strony może jednym z innych podmiotów, z którymi Laura i jej menadżer prowadzą rozmowy, jest organizacja freakowa, która skusi Laurę lukratywną ofertą i wielkimi zasięgami w kontekście social mediów i rozpoznawalności pośród młodego pokolenia?