KSW wspomina pierwszą w historii galę w Katowicach – tak wyglądało KSW 13: Kumite!

Ponad siedem lat minęło od pierwszej wizyty organizacji KSW w Katowicach.

W końcu jednak, 23 grudnia, polska marka powróci do hali katowickiego Spodka i przygotuje wydarzenie kończące rok 2017. Podczas gali KSW 41 kibice ponownie będą mogli cieszyć się świetnymi zmaganiami sportowymi i wspaniałą atmosferą w trakcie eventu, a w okrągłej klatce zobaczą takie gwiazdy jak: Borys Mańkowski, Damian Janikowski, Marcin Wrzosek, Artur Sowiński czy Kleber Koike Erbst. Całości dopełni natomiast starcie pomiędzy Popkiem Monsterem i Tomaszem Oświecińskim.

Szykuje się więc wyśmienity powrót do Katowic i otwartym pozostaje jedynie pytanie o to, czy gala z numerem 41. zrobi jeszcze większe wrażenie jak ta sprzed siedmiu lat?

Podobnie jak w 2010 roku, podczas KSW 13: Kumite, kibice zgromadzeni pod koniec grudnia w katowickim Spodku będą mieli okazję zobaczyć dwa starcia o mistrzowskie pasy. Do walki o najwyższe laury stanie broniący tytułu Borys Mańkowski, który zmierzy się z Dricusem Du Plessisem oraz Artur Sowiński, który po raz drugi spróbuje swoich sił w starciu z mistrzem, Kleberem Koike Erbstem. Siedem lat temu w pierwszym starciu mistrzowskim publiczność mogła podziwiać Mameda Khalidova, który bronił mistrzostwa KSW w wadze półciężkiej. Jego przeciwnikiem był wówczas Ryuta Sakurai. Po niezwykle zaciętej i wyrównanej walce sędziowie orzekli remis. Mamed pozostał więc na tronie. W drugim starciu o pas wystąpił natomiast Krzysztof Kułak, który w niezwykle efektowny sposób wjechał na halę pojazdem opancerzonym, by zmierzyć się w ringu z Vitorem Nobregą. Polak pokonał Brazylijczyka i zdobył tym samym tytuł mistrzowski w wadze średniej.

Podczas gali KSW 13: Kumite, publiczność zgromadzona w Spodku miała okazję również ujrzeć w akcji, po raz drugi w karierze MMA, Mariusza Pudzianowskiego, który po błyskawicznym debiucie i starciu z Marcinem Najmanem, tym razem musiał przewalczyć w ringu całe dziesięć minut. Jego przeciwnikiem został doświadczony Yusuke Kawaguchi, ale i z nim ostatecznie „Pudzian” dał sobie radę.

W trakcie pierwszej gali w Katowicach można było także obejrzeć jeden z ostatnich turniejów zorganizowanych przez KSW. Wzięło w nim udział czterech Polaków, w tym Jan Błachowicz, który podczas kolejnej już gali, w finale pokonał Daniela Taberę i został zwycięzcą całej konfrontacji w wadze do 95 kilogramów. Podczas eventu można było również zobaczyć finał turnieju wagi do 105 kilogramów – jego zwycięzcą został David Olivia, który pokonał Konstantins Gluhova.

Całość wydarzenia w Katowicach w roku 2010 była dla organizacji KSW niezwykle ważnym punktem na mapie rozwoju marki. Po raz pierwszy bowiem właściciele zdecydowali się na przygotowanie gali w tak dużym obiekcie jakim jest Spodek i po raz pierwszy na żywo galę KSW obejrzało około jedenastu tysięcy kibiców. Był to absolutny rekord w historii marki. Dzięki gali KSW 13: Kumite najważniejsza polska organizacja MMA wypłynęło na szerokie wody swojego rozwoju i zaczęła systematycznie wypełniać największe obiekty sportowe w całym kraju.

Powrót do Katowic z kolejną galą będzie zatem dla organizacji KSW nie tylko ważnym wydarzeniem, ale również sentymentalną podróżą do niezwykle ważnej gali jaką niewątpliwie była KSW 13: Kumite.

[artykuł pochodzi z oficjalnej strony federacji KSW]