KSW kusi angażem Damiana Grabowskiego, FEN na to: Bierzcie kogo chcecie, nas i tak nic nie powstrzyma!
Wygląda na to, że rodzi się kolejny konflikt na linii KSW-FEN. Tym razem chodzi o osobę Damiana Grabowskiego (21-5), który po trzech porażkach z rzędu w UFC, odbudował się wygrywając z Jose Rodrigo Guelke na FEN 22 w Poznaniu. Teraz “Polskiego Pitbulla” angażem kusi Konfrontacja Sztuk Walki.
Na oficjalnym profilu współwłaściciela KSW Macieja Kawulskiego pojawiło się zdjęcie z Grabowskim, które uzupełnia pytanie do fanów o potencjalną walkę czołowego polskiego zawodnika wagi ciężkiej w ich klatce:
Chcielibyście ? #ksw #damiangrabowski #mma
Posted by Maciej Kawulski on Thursday, March 21, 2019
Swoje trzy grosze dołożył prezes FEN – Paweł Jóźwiak, który w taki sposób skomentował to zamieszanie związane z angażem Damiana Grabowskiego:
“
@KSW_MMA Bierzcie kogo chcecie,przepłacajcie ile się da@FENmma to marka sama e sobie,nie nazwiska …. Na samym końcu wygrają zawodnicy,a FEN i tak dalej będzie Nikt i nic nie powstrzyma już tej toczącej się kuli śnieżnej “
https://twitter.com/JozwiakPawe/status/1109141319342006272
Humor jest bardzo dobry 💪 Gala udana , @FENmma się rozwija i nic i nikt tego już nie powstrzyma 💪
— Paweł Jóźwiak 💯 🇵🇱 (@JozwiakPawe) March 22, 2019
Co ciekawe, Grabowski byłby drugim ostatnio zawodnikiem, który porzucił propozycję FEN i wybrał KSW. Ostatnim był Norman Parke, który miał podpisany kontrakt z FEN, ale z powodu zapisów kontraktowych z KSW nie był w stanie wystąpić w klatce organizacji Pawła Jóźwiaka.
Kolejnym kłopotem FEN może być także Vaso Bakocevica (37-18-1), którego walka z Maciejem Jewtuszko (12-4) została ogłoszona walką wieczoru gali FEN 25 w Ostródzie. Problem w tym, że sam zawodnik nie jest zainteresowany tą walką, co zaznaczył w rozmowie z MMAPL.