KSW 80: Yasmin Guimarães znakomicie rozegrała pojedynek z Emilią Czerwińską i wygrała wysoko na punkty
Yasmin Guimarães (5-1) jednogłośną decyzją pokonała Emilię Czerwińską (2-1) na gali KSW 80 w Lubinie.
Dysponująca lepszymi warunkami fizycznymi Czerwińska starała się atakować ciosami z dystansu. Guimaraes złapała ją jednak w klinczu a potem obaliła. Brazylijka kontrolowała, ale brakowało nieco aktywności z jej strony. W końcu sędzia Jarosz podniósł pojedynek. Guimaraes błyskawicznie ruszyła po jedną nogę. Polka początkowo się wybroniła, ale po chwili jej rywalka popisała się efektownym wyniesieniem. Guimarães zaliczyła kolejny okres kontroli a gdy Czerwińska wstawała kopnęła ją mocno na tułów.
Brazylijka mocno krwawiła z łuku brwiowego. W narożniku zatamowano krwawienie używając też wazeliny. Było jej jednak za dużo i sędzia musiał usunąć jej nadmiar przed rozpoczęciem drugiej rundy. Czerwińska z dużą dozą ostrożności podchodziła do rywalki. Skupiała się się przede wszystkim na lowkickach. Były też pojedyncze ciosy, ale bez nadmiernego ryzyka. Na minutę przed końcem to Guimarães mocno przyłożyła prawym sierpowym. Brazylijka po tym ciosie poszła w klincz. Siłowała się nieco z zawodniczką Pepe MMA a w końcu ją też obaliła.
Czerwińska uaktywniła się nieco na początku trzeciej rundy. Polka chętniej atakowała ciosami, nie zapominała też o lowkickach. Guimarães złapała ją w klinczu, ale nie na długo. Czerwińska szła do przodu z kolejnymi ciosami. Niestety ponownie Brazylijka sklinczowała. Na domiar złego dzięki haczeniu sprowadziła też walkę do parteru. Guimarães lewą ręką zadawała ciosy i pewnie kontrolowała sytuację. W końcówce Brazylijka dołożyła jeszcze kilka łocki i mocnych ciosach a potem okopała leżącą rywalkę.
29-28, 30-27, 30-27 – wszyscy sędziowie jednogłośnie uznali, że lepsza w tym pojedynku była oczywiście Yasmin Guimarães.
Zobacz także:
Już dzisiaj od godz. 20:00 w słynnym katowickim Spodku odbywa się gala High League 6. My zapraszamy Was do śledzenia wyników na żywo z tej imprezy! Sprawdź zatem kto wygrał walki na głośnej freakowej organizacji!
Robert Ruchała (9-0) pokonał Lom-Aliego Eskieva (20-7, 1 N/C) w walce wieczoru gali KSW 80, której stawką był tymczasowy pas wagi piórkowej. Polak zakończył pojedynek przez techniczny nokaut w piątej rundzie.
Zapraszamy do śledzenia wyników gali UFC 286, która już dziś wieczorem odbędzie się O2 Arena w Londynie.