KSW 67: Phil De Fries zdominował Stosicia. Bezradny Serb odklepał w 5. rundzie!

Phil De Fries (21-6, 1 N/C) pokonał Darko Stosić (16-5) w walce wieczoru gali KSW 67, której stawką był pas wagi ciężkiej. Anglik obronił go już po raz szósty

Stosić starał się być mobilny i trafiał niskimi kopnięciami. Po kilkudziesięciu sekundach De Fries dopadł go jednak i docisnął do siatki. Anglik popracował nieco i obalił przeciwnika. Mistrz spuszczał kolejne mocne ciosy. Stosić odwracał się i próbował wstawać. Cięższy o 15 kilogramów (co najmniej) Brytyjczyk dalej go jednak obijał. Prawa ręka De Friesa dewastowała pretendenta. Serb zdołał się podnieść, ale szybko ponownie został “sprowadzony na ziemię”.

De Fries spychał rywala na siatkę. Złapał go w klinczu i poobijał nieco. Stosić wyswobodził się, ale wkrótce potem został obalony. Mistrz zadał kilka ciosów. Po powrocie do klinczu Serb trafił łokciem, ale szybko ponownie wylądował na deskach. De Fries spuszczał przepotężne łokcie. Obijał też tułów pretendenta. Przewaga Brytyjczyka była wręcz druzgocąca.

Stosić ładnie trafił prawą ręką na początku rundy trzeciej. Niestety dla niego szybko mistrz ponownie go obalił. Pięści i łokcie Anglika szły w ruch. Stosić był bezradny. W końcu De Fries zdołał złapać przeciwnika w krucyfiks. Potężne łokcie spadały na głowę Serba. Stosić uciekł z parteru, ale tylko na chwilę. Anglik ponownie go przewrócił. W końcówce rundy próbował jeszcze duszenia, ale bez powodzenia.

Wbrew oczekiwaniom pojedynek wszedł w tzw. rundy mistrzowskie. Rywalizacja na pięści nie trwała długo, gdyż De Fries sklinczował a potem po dłuższym czasie ponownie obalił. Anglik łokciem rozbijał rywala. Tym razem nie był jednak tak aktywny jak wcześniej i sędzia nakazał powrót do stójki. Błyskawicznie mistrz zepchnął jednak oponenta na siatkę. Serb przestrzelił ciosem a potem łatwo dał się obalić. De Fries kontynuował swoją dominację za pomocą ground&pound. Po nieudanej próbie gilotyny wrócił do ciosów.

Ostatnia, piąta runda. Stosić trafił lewą ręką, potem też prawą. Ciężki rywal niestety zepchnął go na siatkę a potem ponownie obalił. W parterze udało mu się mistrzowi przejść do pozycji bocznej. Potem De Fries uzyskał też dosiad. Ciosy może nie były aż tak mocne, ale Anglik wciąż wykazywał się aktywnością. Stosić oddał plecy a De Fries dalej go obijał. W końcu wykończony Serb zdecydował się odklepać.

[wideo zostanie dodane wkrótce]