KSW 58: Shamil Musaev lepszy od Uroša Jurišica w starciu niepokonanych zawodników
Shamil Musaev (15-0) pokonał Uroša Jurišicia (11-1) na pełnym dystansie w pojedynku dwóch niepokonanych dotąd zawodników na KSW 58.
Po upływie pół minuty Musaev przechwycił jedno z kopnięć rywala. Jurisic jednak dobrze się wybronił. Zawodnicy wrócili szybko na środek klatki. Sporo kopnięć na łydkę. Musaev wpadł jednak w tempo i przewrócił rywala. Reprezentant Rosji znalazł się na górze. Mocne ciosy na tułów i głowę. Słoweniec zdołał w końcu jednak wstać. Mocne kopnięcia ze strony Musaeva. Rywal odczuł to, gdyż zmieniał pozycję. “Cichy Zabójca” fenomenalnie pracował lowkickami.
Jurisić zaczął drugą rundę od prób zamykania rywala na siatce. W skutecznych akcjach przeszkadzała mu jednak ograniczona mobilność. Słoweniec sam wyprowadził kilka niskich kopnięć. Musaev popisał się z kolei swoim firmowym obrotowym backfistem. Pojedynek przeniósł się pod siatkę. Jurisić dociskał, ale potem dał się obrócić a następnie też obalić. Słoweński zawodnik bił łokciem z dołu. Musaev zaś atakował tułów i i głowę. Powrót do stójki. Tu Rojanin wykorzystał jedno z kopnięć rywala do obalenia w ostatnich sekundach.
Trzecią rundę lepiej zaczął Musaev, trafił ciosami i wysokim kopnięciem. Jurisić nadal szedł jednak do przodu. Przechwyt kopnięcia i “Cichy Zabójca” ponownie obalił. Musaev pracował nad jak najlepszą pozycję. Potężnie obijał też kolanami żebra rywala. Słoweniec oddał plecy i doczłapał do siatki. Tam udało mu się wstać a potem odwrócić rywala. Chwilę później Jurisić dołożył do tego też efektowne obalenie. Rosjanin umiejętnie sklejał się a potem uciekł z parteru. Cała walka zakończyła się natomiast w stójce.
Jednogłośną decyzją sędziowską pojedynek wygrał Shamil Musaev. To jego trzecie zwycięstwo w Federacji KSW. Wcześniej Rosjanin pokonał bowiem Huberta Szymajdę i Grzegorza Szulakowskiego.
Zobacz także:
Czas na pierwszą tegoroczną galę KSW. W walce wieczoru pasa kategorii piórkowej bronić będzie Salahdine Parnasse. Wystąpią też m.in. Szymon Kołecki, Michał Michalski, Shamil Musaev, Michał Andryszak czy Robert Ruchała.