KSW 103: Welisson Paiva wygrał na punkty z Dawidem Śmiełowskim. Drugie zwycięstwo Brazylijczyka w KSW

Welisson Paiva (12-4-1) pokonał na punkty Dawida Śmiełowskiego (11-3) podczas gali XTB KSW 103 w Libercu.

Śmiełowski od początku pojedynku sporo kopał. Paiva zajął środek klatki, ale początkowo nie popierał tego ciosami. Brazylijczyk trafił w końcu lewym sierpowym, ale zaraz potem Polak odpowiedział mu prawą ręką. Kolejne dobre uderzenie w wykonaniu „Królika”. Śmiełowski dobrze pracował też prawym prostym. Paiva gonił a nim i prowokował do wymian. Raz po raz doskakiwał również z obszernymi ciosami.

Zawodnicy nie stronili od wymian również w drugiej rundzie. Paiva balansem unikał ciosów sam również mieszając uderzenia. „Mão de Pedra” wciąż szedł do przodu. W pewnym momencie stracił jednak równowagę i wylądował w parterze. Śmiełowski skontrolował go przy siatce. Brazylijczyk próbował wstać, ale Polak szybko i efektownie ponownie sprowadził go na ziemię. Na minutę przed końcem rundy zawodnicy wrócili na nogi. Paiva szedł do przodu. Śmiełowski odpowiedział dwoma dobrymi ciosami. Potem jednak zawodnik Ankosu nadział się na kontrę i wyraźnie odczuł mocny cios przeciwnika. Lewy sierp nawet nim zachwiał.

Kolejne mocne ciosy Brazylijczyka dochodziły do celu również w rundzie trzeciej. Pogromca Kazieczki szukał okazji do skończenia przed czasem kolejnego Polaka. „Mão de Pedra” zapraszał rywala do „awantury w klatce”. Śmiełowski trafiał, ale wciąż się cofał. Brazylijczyk wyprowadzał jednak więcej ciosów. W końcówce Paiva trafił jeszcze mocnym kopnięciem, ale nie zdołał dopaść rywala.

Sędziowie punktowali pojedynek 29-28, 29-28 i 30-27 dla Welissona Paivy. Brazylijczyk wygrał tym samym drugą walkę w Federacji KSW.