Kleber Koike Erbst: Teraz w MMA liczy się trash talk i to, ilu masz obserwujących w mediach społecznościowych…

Kleber Koik Erbst (24-5-1) to były mistrz wagi piórkowej federacji KSW, który zdobył uznanie w Polsce dzięki swojej nieszablonowej postawie w klatce oraz poza nią. Japończyk z brazylijskimi korzeniami zdaje sobie jednak sprawę, że w dzisiejszym MMA, gdzie przeważają media społecznościowe, postawa jaką prezentuje nie jest atrakcyjna, nad czym ubolewa.

Erbst poczynił w… mediach społecznościowych wpis, w którym narzeka na współczesny marketing, który jego zdaniem znaczy więcej niż umiejętności, jakimi dysponuje dany zawodnik:

“Niestety, dzisiaj w MMA twój rekord, twoja historia i rankingi nie mają znaczenia. Dzisiaj to, co naprawdę się liczy to trash talking i to ilu masz obserwujących na Instagramie, Facebooku czy Twitterze.

Nie jestem w tym dobry, ale widzę, że jeśli chcesz być częścią dobrych gal MMA, to musisz uprawiać trash talking.

Ja osobiście staram się nie zmieniać swojego sposobu myślenia, bo pochodzą z dobrego gymu, gdzie nauczono mnie szacunku, odwagi, dyscypliny i charakteru, co w efekcie daje dobrego zawodnika. Wiem, że nie jestem najlepszy, ale ciężko pracuję i oddałem się w pełni mieszanym sztukom walki i jiu jitsu.

Musiałem z siebie do wydusić, bo to dla mnie smutne i frustrujące w dzisiejszym świecie MMA.”

Kleber Koike Erbst w federacji KSW stoczył siedem walk, z których wygrał pięć. Japończyk pokonywał nie byle kogo, bo okazywał się lepszy od Anzora Szhieva, Leszka Krakowskiego, Marcina Wrzoska, Artura Sowińskiego (w rewanżu) i Mariana Ziółkowskiego. Przegrywał za to z “Kornikiem” (pierwsza walka) oraz ostatnio z Mateuszem Gamrotem.