Karol Bedorf: Medusa nie zawalczy w KSW [WIDEO]
W minioną sobotę odbyła się fenomenalną gala KSW 52 w Gliwicach. Oprócz bohaterów pojedynków, nasi dziennikarze rozmawiali także z gośćmi, którzy pojawili się na wydarzeniu.
Wśród nich znalazł się Karol Bedorf, który w niedzielę przed tym wydarzeniem poprowadził e-sportowy wyścig KSW Games na targach Poznań Game Arena. Współprowadzącym ten event był zawodnik FAME MMA, Adrian “Medusa” Salamon. Jak pamiętamy, w szranki stanęło wtedy kilku uczestników ostatniego KSW, m.in. Damiana Janikowski i Szymon Kołecki.
Karol Bedorf (15-5), najdłużej panujący mistrz wagi ciężkiej KSW, przymierza się do powrotu do klatki i ponownych zwycięstw. Do walki wróci także Adrian ‘Medusa’ Salamon, ale, jak twierdzi Bedorf, nigdy nie trafi on do KSW.
Były mistrz z federacją KSW jest związany już przeszło 12 lat. W swojej karierze stoczył wiele pojedynków, ale tak naprawdę dopiero ostatni rok był dla niego trochę niefartowny. Swoje ostatnie dwie walki, z Philem Dr Friesem oraz Damianem Grabowskim, przegrał już w drugich rundach. Wcześniej na swoim koncie miał natomiast zwycięstwa z Michałem Kitą czy Mariuszem Pudzianowskim.
“Medusa” z kolei ma obecnie rekord 1-0 dla organizacji FAME MMA, po szybkiej wygranej z Piotrem “Knaziuu” Knasiem na FAME MMA 4. Można zatem się spodziewać kolejnej jego walki w 2020 roku.
- ZOBACZ TAKŻE:
W wywiadzie podczas gliwickiej gali KSW 52, Karol Bedorf mówi o KSW, KSW Games, e-sporcie i powrocie do klatki. Kilka słów także o Youtuberze “Medusie” i jego szansach w federacji KSW.
Zapraszamy do obejrzenia wywiadu Dominika Woźniaka.