Już jutro kolejną walkę stoczy Nikola Milanović! Znamy szczegóły startu byłego rywala Pudziana!
Już jutro do klatki wraca Nikola Milanović, który zamierza odnotować pierwsze zawodowe zwycięstwo. Serb jest zmotywowany, aby pokazać się z lepszej strony i udowodnić, że potrafi zdecydowanie więcej niż to co pokazał do tej pory. Odbędzie się to na gali The Warriors w Rudzie Śląskiej. Nikola nie będzie miał łatwego zadania, bowiem jego przeciwnik jest zdecydowanie bardziej doświadczony.
Milanović przede wszystkim znany jest jako ochroniarz w freakowej organizacji FAME MMA oraz ze swojego startu w KSW. Tak Nikola zaryzykował i w ostatniej chwili przyjął wyzwanie, aby zastąpić nie dysponowanego ”Bombardiera”. Milanović przegrał wtedy przed czasem z Mariuszem Pudzianowskim.
Zobacz również
Ostatni start Nikoli miał miejsce na gali Fight Exclusive Night 45 w Ząbkach. Milanović w zaledwie 35-sekund przegrał z Patrykiem ”Wielkim Bu” Masiakiem.
Znamy szczegóły!
To już jutro! Nikola Milanović na gali The Warriors w Rudzie Śląskiej stoczy swój trzeci pojedynek. Serb skrzyżuje rękawice ze zdecydowanie bardziej doświadczonym Kornelem Zapadką (9-8).
Kornel wrócił w 2020 roku po długiej przerwie. Już w październiku 2021 roku dostał większy pojedynek. Mowa tutaj o starciu o pas MMA VIP z Michałem Pasternakiem. Zapadka musiał uznać wyższość swojego przeciwnika. Od wspomnianego zestawienia Kornel odnotował sześć walk w MMA – w tym próbował swoich sił zagranicą. Mimo chęci ”Korniko” przegrał wszystkie pojedynki, a mierzył się z takimi zawodnikami jak Hatef Moeil, Kamil Wojciechowski, Bartłomiej Gładkowicz, Kevin Szaflarski czy Alexander Poppeck.
Zobacz także:
Marcin Najman jest zmotywowany przed swoim kolejnym startem w klatce. ”El Testosteron” w mediach społecznościowych udostępnił krótkie nagranie z treningu. To nie koniec, bowiem były pięściarz zapowiada, że w kolejnym jego pojedynku zobaczymy ciężki nokaut.
Coraz śmielej radzi sobie w organizacji UFC Mateusz “ReBeastie” Rębecki, który w miniony weekend zaliczył drugą wygraną w oktagonie największej organizacji MMA na świecie. Tym samym znowu rozgorzała dyskusja na temat tego, czy Mateusz Gamrot i Mateusz Rębecki zawalczą w UFC.
